Od 15 października zamknięty był oddział zakaźny z powodu zarażenie koronawirusem personelu medycznego. Jednak ze względu na zrost zachorowań na COVID-19 podjęto decyzję o częściowym wznowieniu jego działania. - Jest to możliwe dzięki wsparciu lekarzy z innych oddziałów, którzy zadeklarowali chęć do pracy – informuje dyrektor szpitala Roman Wysocki. - Będziemy mieli możliwość przyjęcia od 5 do 10 chorych. Jednocześnie mamy nadzieję, że wkrótce uda nam się w pełni wznowić działanie oddziału – dodaje dyrektor.

Niestety zachorowanie na COVID-19 stwierdzono u kolejnych osób pracujących w szpitalu. Tym razem dotyczy to personelu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, Chirurgii Ogólnej, Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i Neurologii. W związku z tym świadczenia na tych oddziałach zostają ograniczone, a na Ginekologii wstrzymano przyjęcia.

W Oddziale Intensywnej Terapii przebywa 5 pacjentów podłączonych do respiratora, co oznacza, że nie ma już wolnych miejsc dla innych chorych.

Z powodu licznych zakażeń wśród personelu lekarskiego i pielęgniarskiego SP ZZOZ w Kozienicach pojawiły się także problemy z obstawieniem dyżurów na SORze oraz Nocnej i Świątecznej Opiece Zdrowotnej.

Obecnie 110 pracowników szpitala przebywa na zwolnieniach lekarskich, 29 jest objętych izolacją w tym 6 lekarzy oraz 12 pielęgniarek i 1 ratownik medyczny.

W związku z powstałymi brakami kadrowymi został powołany do życia medyczny skład zabiegowy, który będzie tworzony przez personel medyczny, co pozwoli na zapewnienie całodobowej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej.

Ponadto utworzono 2 stanowiska intensywnej terapii dla chorych nie tylko na COVID-19. W ten sposób zostaną zabezpieczeni chorzy, u których będzie konieczne będzie użycie respiratora.