#UWOLNIJZŁOMKA to akcja społeczna, w ramach której ludzie dobrej woli przekazują używany sprzęt elektroniczny. Inicjatywa powstała z potrzeby serca i chęci pomocy najbardziej potrzebującym – uczniom, podopiecznym domów dziecka czy pogotowia opiekuńczego lub nauczycielom. Przez pandemię zmuszeni zostali oni do realizowania programu nauczania zdalnie. Nie jest jednak tajemnicą, że generuje to szereg problemów, a często jednym z nich jest brak sprzętu.

Uwolnij Złomka – to jedna z internetowych akcji, która skupia zarówno osoby, które chcą pozbyć się nieużywanego sprzętu, jak i te, które chętnie przyjmą go na czas pandemii. - Przejście na naukę zdalną dla wielu rodzin wiąże się z wieloma trudnościami - mówi Jan Górski, koordynator i inicjator akcji Uwolnij Złomka.

– Jest bardzo dużo wykluczonych dzieci, które z powodu braku sprzętu nie zdały do następnej klasy. To dzieci z rodzin wielodzietnych, domów dziecka czy placówek opiekuńczych, które nie mają możliwości zakupu sprzętu. Pojawił się więc pomysł zbierania i naprawiania komputerów, które nie są już użytkowane przez ich właścicieli – dodaje.

Czym jest złomek?

To laptopy, komputery, smartfony. Często niedziałający i nieużywany sprzęt, który wolontariusze z Uwolnij Złomka zbierają, naprawiają i przekazują najbardziej potrzebującym. W akcję zaangażowanych jest na stałe wielu wolontariuszy. Każdy komputer trzeba sprawdzić, wyczyścić i naprawić. Przekazywany dzieciom i nauczycielom sprzęt jest gotowy do pracy – ma zainstalowane darmowe programy biurowe, komunikatory i programy do wideokonferencji.

Mazowsze wspiera

Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego postanowił włączyć się w akcję. – W naszym urzędzie na utylizację czekało 500 zestawów komputerowych wycofanych z użytku. To sprzęt, który nie jest już kompatybilny z naszymi wewnętrznymi systemami. Nie wszystkie komputery, niestety, nadają się do naprawy. Do tej pory na akcję Uwolnij Złomka udało nam się przekazać ponad 200 komputerów. Mamy jednak nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej – mówi sekretarz województwa, dyrektor urzędu marszałkowskiego Waldemar Kuliński:

Okazało się, że przekazanie sprzętu to nie tylko pomoc dla potrzebujących, ale też duża oszczędność. Sprzęt został przekazany w formie darowizny, bez dodatkowych kosztów i wypełniania dokumentów związanych z Bazą Danych Odpadowych. – Cieszę się, że komputery nie zostaną zezłomowane, tylko będą służyć potrzebującym – dodaje sekretarz. Takie działanie wpisuje się w przyjęty w urzędzie System Odpowiedzialności Społecznej i stanowi przykład dla innych organizacji.