Mężczyzna wraz z dwoma kolegami wpadł w ręce policji, bo nerwowo zareagował na przejeżdżający radiowóz. Policjanci znaleźli narkotyki u mężczyzn siedzących w samochodzie, potem przeszukali także ich mieszkania. – W pojeździe oprócz 29-letniego kierowcy przebywało jeszcze dwóch 32-latków. Podczas podjętej przez dzielnicowych interwencji próbowali wyrzucić środki narkotyczne, a część z nich ukryć w ubraniu, co nie umknęło uwadze policjantów – informuje asp. szt. Barbara Stępień, rzecznik opoczyńskiej policji. Mundurowi przy mężczyznach znaleźli zawiniątka z amfetaminą oraz marihuaną. Podczas przeszukania zatrzymanych, u jednego z 32-laków policjanci ujawnili cztery zawiniątka z marihuaną, a u jego rówieśnika kolejne trzy z amfetaminą. – Następnie do działań wkroczyli policjanci wydziału kryminalnego opoczyńskiej policji. Przeszukali mieszkania zajmowane przez mężczyzn. U 29-letniego opocznianina policjanci zabezpieczyli 519 gramów amfetaminy, 148 gramów marihuany oraz dwie wagi elektroniczne – wyjaśnia Barbara Stępień.

Policjanci prowadzący sprawę przedstawili 29-latkowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Prokurator wobec zatrzymanego zastosował tymczasowy areszt. Przestępstwo to zagrożone jest karą od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.