W sobotę kolejny kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym, o więcej niż 50 km/h.

Niechlubnym rekordzistą został 25-letni kierujący pojazdem marki Audi A4, który pędził z prędkością 129 km/h w miejscowości Bąkowiec. Policjanci zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy na 3 miesiące. W tym czasie 25-latek nie może prowadzić pojazdów mechanicznych, a jeśli wpadnie na kontroli drogowej, okres ten wydłuży się automatycznie do 6 miesięcy. Druga "wpadka" skutkuje trwałym odebraniem uprawnień i koniecznością ponownego zdania egzaminu.

Przypominamy, że za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h grozi mandat karny w wysokości 500 złotych oraz 10 punktów karnych. Obligatoryjnie również zatrzymywane jest prawo jazdy.

Miejmy zawsze na uwadze, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, w których giną ludzie. To właśnie dlatego w stosunku do piratów drogowych policjanci nie stosują żadnej taryfy ulgowej.