W tym roku, ze względu na pandemię koronawirusa uroczystości miały wyjątkowo skromny wymiar. W głównych obchodach 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej wzięły udział władze miasta z prezydentem Radosławem Witkowskim i sekretarzem miasta Michałem Michalskim na czele, wicewojewoda Artur Standowicz, poseł PiS Andrzej Kosztowniak, radni miejscy, wojsko i leśnicy.

Główne uroczystości rozpoczęły się od złożenia kwiatów - najpierw na cmentarzu komunalnym na Firleju o godz. 8.41 przy grobie kapitana Artura Ziętka, przy którym spotkali się też jego najbliżsi, później przed pomnikiem Marii i Lecha Kaczyńskich a następnie przed tablicą pamiatkową na ścianie Urzędu Miejskiego od strony ul. Żeromskiego.

Pamięć o ofiarach katastrofy, mimo upływu lat, jest wciąż żywa. Dla matki żołnierza Artura Ziętka, Jadwigi, to zawsze ogromne przeżycie:

Główne uroczystości zwieńczyła Msza św. w kościele garnizonowym, której przewodniczył ks. Andrzej Góźdź. W homilii kapłan wspomniał, że 10 kwietnia to jedna z najważniejszych dat w historii Polski:

- Są daty, które na stałe wpisują się w historię narodów, rodzin czy w życie poszczególnych ludzi. Do takich dat może należeć śmierć ojca czy matki, brata czy siostry. Do takich historycznych dat, bez wątpienia należy data katastrofy lotniczej polskiego samolotu wojskowego w Smoleńsku w sobotę, 10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41. Do takich dat zaliczymy bez wątpienia datę śmierci papieża Jana Pawła II 2 kwietnia 2005 roku w sobotę o godz. 21.37. Gromadzimy się w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej,by modlić się za ofiary tej katastrofy - mówi ks. Andrzej Góźdź.

O tę prawdę historyczną dopomina się także poseł PiS Andrzej Kosztowniak:

O leśnikach poległych w Katyniu oraz ofiarach katastrofy smoleńskiej pamięta również społeczność Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. - Dzisiaj jest wyjątkowy dzień, bo nie można organizować uroczystości, ale pamięć pozostała - mówi dyr. RDLP Andrzej Matysiak:

Jeszcze dziś o godz. 17.00 w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej będą modlić się podczas Mszy św. w kościele św. Trójcy w Radomiu.

Rocznica katastrofy smoleńskiej oraz mordu katyńskiego w cieniu epidemii upłynęły również w powiecie opoczyńskim. Ze względów bezpieczeństwa nie odbyły się uroczystości z udziałem mieszkańców. Delegacja władz samorządowych złożyła kwiaty pod pamiątkową tablicą umieszczoną na ścianie opoczyńskiej kolegiaty. W ten sposób zastępca burmistrza Opoczna Tomasz Łuczkowski oraz dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Opocznie Zdzisław Miękus uczcili pamięć o śmierci ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz innych ofiarach katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

Warto dodać, że w 2004 roku opoczyńscy radni w uznaniu za zasługi w krzewieniu polskości na emigracji nadali Ryszardowi Kaczorowskiemu tytuł Honorowego Obywatela Gminy Opoczno.

Ofiary katastrofy smoleńskiej upamiętniono również w Kozienicach.

Do tej największej w powojennej historii Polski tragedii doszło 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. W katastrofie Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Wśród ofiar byli także ludzie związani z regionem radomskim: Paweł Janeczek, pochodzący ze Zwolenia funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu i osobisty ochroniarz prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz starszy pilot, porucznik Artur Ziętek z Radomia. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.