Obecnie obserwujemy wzrost liczby chorych na COVID-19, którzy potrzebują leczenia szpitalnego. Jak twierdzą lekarze, wynika to z tego, że chorzy zgłaszają się po pomoc zbyt późno. Zdarza się, że choroba jest już bardzo zaawansowana, obejmując 70% płuc, co zmniejsza szanse na przeżycie. Tacy pacjenci wymagają leczenia przy pomocy tlenoterapii, wysokoprzepływowej tlenoterapii oraz wentylacji mechanicznej (respiratoroterapii). Dlatego nie bagatelizujmy pierwszych objawów zakażenia SARS-CoV-2.

Placówka boryka się też z wysoką absencją personelu medycznego, która aktualnie sięgnęła 67 osób.

Pomimo zaleceń podanych przez NFZ oraz Ministerstwo Zdrowia, aby ograniczyć planowane pobyty w szpitalu w celu przeprowadzenia: diagnostyki, zabiegów diagnostycznych, leczniczych i operacyjnych, szpital wciąż realizuje te świadczenia.

W oddziałach: Pediatrii, Neurologii, Zakaźnym, SOR, Chirurgii Ogólnej, Urazowo – Ortopedycznym, Ginekologiczno – Położniczym, Neonatologii wykonano w tym roku około 456 zabiegów w różnych formach znieczulenia.