Młody mężczyzna podający się za rachmistrza odwiedzał mieszkania opocznian i wyłudzał w ten sposób dane osobowe. Kiedy pokrzywdzeni zweryfikowali w urzędzie gminy, że ich arkusz nie wpłynął do centralnego rejestru oraz że rachmistrzowie mają zakaz odwiedzania mieszkańców w domach, o całej sytuacji powiadomili opoczyńskich funkcjonariuszy, informuje Barbara Stępień, rzecznik opoczyńskiej policji.

Policjanci przypominają, że z uwagi na panującą pandemię koronawirusa, decyzją Generalnego Komisarza Spisowego w chwili obecnej rachmistrzowie nie będą realizować wywiadów bezpośrednich. Oznacza to, że aż do odwołania nie mogą odwiedzać respondentów w domach. Osoby, które pukają do drzwi i podają się za rachmistrzów mogą być oszustami. Każdy taki przypadek należy niezwłocznie zgłaszać do najbliższej jednostki policji.