Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

Przysucha

Powiat przysuski liderem w rankingu "Wspólnoty"

wtorek, 24 sierpnia 2021 13:53 / Autor: Radosław Mizera
Powiat przysuski liderem w rankingu "Wspólnoty"
Radosław Mizera

Powiat przysuski może się pochwalić najlepszym wynikiem w rankingu "Wspólnoty". Zamożność per capita (na jednego mieszkańca) w kategorii powiaty wyniosła w ubiegłym roku 1665 zł. Komentując wynik starotsa Marian Niemirski powiedział, że znalezienie się na pozycji lidera w prestiżowym i obiektywnym rankingu powiatów „Wspólnoty”, odbiera jako ogromny sukces i motywację.

W kategorii miasta na prawach powiatu Radom zajał 36 miejsce (4592 zł) choć w 2011 plasował się 22 miejscu.

W kategorii powiaty na 11 miejscu znajdziemy powiat lipski (1287 zł), na 20 - skarżyski (1227 zł), na 60 - szydłowiecki. Powyżej setnego miejsca są powiaty: grójecki, kozienicki, białobrzeski, zwoleński, radomski.

Wśród gmin wiejskich na 126 miejscu uplasował Belsk Duży, a tuż za nim Radzanów. Szczegółowy ranking znajduje się na stronie wspolnota.org.pl

- To miejsce i utrzymywanie się od lat już w ścisłej czołówce polskich samorządów powiatowych jest zasługą całej grupy oddanych służbie samorządowej ludzi, którymi mam honor kierować, jako starosta - powiedział starosta Niemirski.

Powiat przysuski plasując się na pierwszym miejscu dochodów pod względem dochodów w ujęciu per capita jest - zdaniem starosty - bez wątpienia ogromnym zaskoczeniem dla wielu obserwatorów. Z jednej strony wysokie dochody i bardzo wysoki wskaźnik inwestycji, a z drugiej strony bardzo poważne problemy społeczne, bardzo wolno poprawiająca się sytuacja na rynku – choć ciągle obarczona wysoką stopą bezrobocia prawie trzykrotnie wyższa od średniej krajowej.

- Taka jest niestety specyfika samorządów szczebla powiatowego, gdzie możliwości inwestycyjne będące pochodną efektywności instytucji powiatowych niekoniecznie przekłada się na dobrobyt mieszkańców. Od samego początku mojej służby samorządowej mierzyłem się ze wszystkimi bolączkami dotykającymi nasze instytucje w skali całego kraju. Zaczynając pracę zetknęliśmy się z katastrofami finansowymi w podstawowych obszarach odpowiedzialności. Zapaść infrastrukturalna w oświacie połączona z poważnymi niedoborami finansów bieżących niejednego starostę i jego współpracowników doprowadziła do przedwczesnej siwizny. Jako organy prowadzące jednostki publicznej służby zdrowia musieliśmy dosłownie przetrwać czas zapędów władz nadrzędnych do likwidowania placówek terenowych. Swoją droga jakbyśmy dzisiaj wyglądali, gdybyśmy się wtedy bez względu na własne sympatie po prostu się nie zbuntowali i nie ratowali wszelkimi sposobami szpitali powiatowych? - mówi starosta przysuski.

Samorządowiec zwrócił uwagę, że powiat przysuski jest położony w regionie radomskim, który od pamiętnych strajków robotniczych w 1976 r. stał się swoistą pustynią inwestycyjną. Dodaje, że władza karała mieszkańców za nieposłuszeństwo doprowadzając do głębokiej zapaści infrastrukturalnej. Po zmianie systemu sytuacja nie uległa zmianie, a silny wcześniej radomski przemysł praktycznie upadł, co dodatkowo pogorszyło sytuację powiatu przysuskiego.

- Dzisiaj mimo bardzo wielu pozytywnych zmian i szerokiego wsparcia rządu dla inicjatyw samorządowych nie wpłynęliśmy skutecznie na lokalny rynek pracy. Pandemia również wywarła swoje niszczycielskie piętno na rynku zatrudnienia. W powiecie przysuskim chcemy współpracować ze wszystkimi zainteresowanymi rozwojem ekonomicznym naszej społeczności. Poprzez realizację programu „Polski Ład” chcemy nadać naszej ziemi wyraźny profil ekonomiczny i tym samym zrobić to, czego do tej pory nie zauważaliśmy. Niestety, ale wolny rynek nie okazał się w naszym regionie i w naszej społeczności skutecznym regulatorem prowadzącym do rozwoju gospodarczego i pomyślności. Jestem głęboko przekonany, że wykorzystanie naszych naturalnych atutów w powiązaniu z możliwościami zasobów ludzkich pozwoli nam w przyszłości osiągnąć prawdziwy sukces rozwojowy – czyli jakościową zmianę poziomu materialnego. Jeżeli tylko – nie boję się użyć tego określenia – nasze marzenie się ziści i doprowadzimy do realizacji opracowywanego właśnie programu inwestycyjnego, to mówiąc żartobliwie – miejsce lidera rankingu „Wspólnoty” w kategorii powiatów może być jeszcze przez wiele lat niedostępne dla innych - komentuje starosta przysuski Marian Niemirski.