Opoczno
O krok od tragedii w Opocznie
Opoczyńscy policjanci uratowali 35-latkę, która na torach kolejowych chciała odebrać sobie życie.
Opoczyńscy policjanci zgłoszenie o kobiecie znajdującej się na torach Centralnej Magistrali Kolejowej otrzymali od operatora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Natychmiast po uzyskaniu tej informacji w rejon CMK zostały skierowane dostępne patrole. Na miejsce pojechał także dzielnicowy. Policjanci nie mieli informacji na którym odcinku CMK przebywa kobieta. Po kilku minutach od zgłoszenia, właśnie dzielnicowy zauważył idącą po torach kolejowych kobietę, która na widok radiowozu zaczęła uciekać. – Policjant powiadomił o tym dyżurnego, a sam pobiegł za kobietą, nawoływał także, aby ta zeszła z torowiska. 35-latka nie reagowała. Kiedy funkcjonariusz dobiegł do kobiety, ta była wobec niego bardzo agresywna, nie chciała zejść z torów. W końcu sprowadził ją w bezpieczne miejsce – relacjonuje asp. sztab. Barbara Stępień, rzecznik opoczyńskiej policji. Policjanci do czasu przyjazdu na miejsce karetki pogotowia zaopiekowali się kobietą, która była bardzo roztrzęsiona, wzburzona, więc logiczny kontakt z nią mocno utrudniony. Po chwili na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego. Decyzją ratowników, kobieta trafiła pod opiekę lekarzy specjalistów.