REGION
Ile jeszcze azbestu w naszym otoczeniu?
Nowotwory płuc to główne niebezpieczeństwo ze strony azbestu, który jest obecny w wielu materiałach budowlanych w naszym otoczeniu. W skali kraju ich ilość szacuje się na 14,5 mln ton i jak pokazują liczby – tempo ich utylizacji jest zbyt wolne.
Nowotwory płuc to główne niebezpieczeństwo ze strony azbestu, czyli włóknistej substancji mineralnej, którą najczęściej możemy spotkać w eternicie – materiale budowlanym stosowanym chociażby do krycia dachów.
Duża szkodliwość azbestu wynika z faktu, że jego włókna gromadzą się i pozostają w tkance płucnej w ciągu całego życia. Najbardziej powszechnym nowotworem złośliwym powodowanym przez azbest jest rak płuca, międzybłoniak opłucnej i otrzewnej.
Z uwagi na zagrożenie ze strony wyrobów zawierających azbest w 1997 r. został wprowadzony w Polsce zakaz ich produkcji. Niestety, ze względu na wytrzymałość i niską cenę, wyroby z azbestem przez wcześniejsze lata były bardzo popularne w Polsce, a ich ilość szacuje się na 14,5 mln ton.
W roku 2009 wystartował „Program Oczyszczania Kraju z Azbestu”, który zakłada rozwiązanie problemu do 2032 roku. Ten termin wydaje się jednak mało realny. W raporcie Najwyższej Izby Kontroli z 2016 roku czytamy, że przy obecnym tempie utylizacji, azbest w Polsce będzie obecny jeszcze przez około 200 lat.
Dane te może zweryfikować każdy z nas korzystając z witryny „Baza Azbestowa” prowadzonej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Na przykład w gminie Kozienice do tej pory zutylizowano 2,3 tysiąca ton z ponad 8 tysięcy zinwentaryzowanych, w tym 510 ton w ciągu ostatnich trzech lat.
Jeśli więc na waszej nieruchomości znajdują się produkty zawierające azbest nie należy zwlekać z ich usunięciem. Wsparcie finansowe można otrzymać od gmin. Mówi wiceburmistrz Kozienic Mirosław Pułkowski:
Szczególnie powinniśmy śpieszyć się jeśli wyroby azbestowe np. eternit w naszym otoczeniu są już w złym stanie, uległy silnej korozji i kruszą się, a także jeśli nie pełnią już żadnej funkcji, a tylko zajmują miejsce na podwórku.