Mężczyzna prowadził działalność polegającą na organizacji różnych form wypoczynku. Pokrzywdzeni wpłacali pieniądze m.in. za wycieczki, które się nie odbywały. W piątek sąd zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Docelowo nieuczciwy przedsiębiorca może spędzić w więzieniu nawet osiem lat.

Skarżyscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zajmowali się sprawą oszustw, których ofiarami padali klienci miejscowego biura turystycznego. Na przestrzeni dwóch lat jego 44-letni właściciel oferował w sieci usługi swojej firmy.

- Pobierał od klientów zaliczki lub całe kwoty za zakup wycieczek i innych form wypoczynku. Niestety z rzekomych, różnych przyczyn do wyjazdów nie dochodziło, a wpłacone środki nie były zwracane pokrzywdzonym. W czwartek mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty popełnienia 230 oszustw. Straty jakie ponieśli pokrzywdzeni z terenu całego kraju sięgnęły blisko 300 tys. zł. - mówi podkomisarz Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Śledczy zaznaczają, że sprawa jest rozwojowa i ciągle jeszcze zgłaszają się kolejne osoby oszukane przez 44-latka.

W piątek skarżyski sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi za kratkami. Finalnie grozi mu nawet ośmioletni pobyt w „ośrodku wypoczynkowym” bez opcji all inclusive.