Do tragicznego zdarzenia doszło 29 grudnia 2021 roku. We wsi Rozniszew w powiecie kozienickim. 43-letni wówczas mężczyzna zaatakował nożem swoją żonę zadając jej kilkanaście ciosów w klatkę piersiową. Raniony został również 15-letni wówczas syn, który próbował powstrzymać ojca. Kobieta nie przeżyła, a nastolatek do tej pory przebywa w szpitalu i lekarze wciąż nie wyrażają zgody na przeprowadzenie z jego udziałem czynności procesowych.

Sprawcę zdarzenia po krótkim czasie znaleziono w pobliskim lesie. Na swoim ciele posiadał rany cięte i kłute brzucha, które prawdopodobnie sam sobie zadał.

Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest przez Prokuraturę Rejonową w Kozienicach dobiega końca. - Prokuratura uzyskała już opinię z przeprowadzonej obserwacji psychiatrycznej podejrzanego, w której biegli wskazali, że w czasie popełniania czynu podejrzany miał zniesioną całkowicie zdolność do rozpoznania znaczenia swoich czynów, jak również do kierowania swoim postępowaniem - mówi prokurator Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu. - Zdaniem biegłych zasadnym jest zastosowanie dla tego podejrzanego środka zabezpieczającego polegającego na umieszczeniu w szpitalu psychiatrycznym – dodaje:

Śledczy informowali również, że wcześniej w rodzinie nie było żadnych interwencji policji, nie była też ona objęta procedurą Niebieskiej Karty.