Kozienice
Seniorka z Kozienic straciła 40 tys. złotych
„Babciu, miałem wypadek. Potrąciłem kobietę w ciąży. Pomóż mi. Grozi mi więzienie” – takimi słowami często podszywając się pod "wnuczka", manipulują seniorami oszuści. Kilka dni temu w te słowa uwierzyła 82-latka, która padła ofiarą oszusta. Straciła ponad 40 000 zł.
We wtorek 18 lipca do Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach zgłosiła się 82-latka, która złożyła zawiadomienie o wyłudzeniu pieniędzy metodą na tzw. „wnuczka”. Do oszustwa doszło w ostatni piątek. Jak powiedziała kobieta, na jej telefon komórkowy zadzwonił młody mężczyzna, podając się za jej wnuczka. W trakcie rozmowy twierdził, że spowodował wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. - Załamanym głosem prosił, „babcię” o pomoc finansową, bo inaczej trafi do więzienia – mówi podkom. Ilona Tarczyńska. Cała rozmowa telefoniczna trwała około 2 godzin, w trakcie której oszust przekonywał seniorkę, że do jej domu przyjdzie adwokatka, która odbierze pieniądze i w ten sposób on wyjdzie na wolność. Młoda kobieta bardzo szybko zgłosiła się pod miejsce zamieszkania seniorki. Twarz miała zasłoniętą chustą. 82-latka przekazała nieznanej kobiecie ponad 40 tys. zł.