Przysucha
Holował wózek inwalidzki
Do wypadku doszło w Ninkowie koło Borkowic w powiecie przysuskim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący toyotą ciągnął na pasie holowniczym wózek inwalidzki, na którym siedział 92-latek. Na łuku drogi mężczyzna spadł z wózka i poniósł śmierć na miejscu.
Wczoraj dyżurny przysuskiej jednostki został powiadomiony o zdarzeniu drogowym z udziałem mężczyzny poruszającym się na wózku inwalidzkim. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że w 72-letni kierowca toyoty ciągnął, zamontowanym do auta pasem holowniczym, wózek inwalidzki, na którym siedział 92-latek.
- Chciał pomóc mężczyźnie, ponieważ rozładował mu się akumulator. Podczas holowania siedzący na wózku mężczyzna upadł za jezdnię. Pomimo reanimacji podjętej przez wezwanych na miejsce medyków, mężczyzna zmarł na miejscu - opowiada asp. szt. Aneta Wilk. Przysuscy mundurowi pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku.
Prawo o ruchu drogowym, w art. 31 definiuje zasady i warunki holowania. Zgodnie z tym aktem prawnym, osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim jest pieszym. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drogach zależy od każdego z nas, a odpowiedzialne zachowanie na drodze pomoże nam uniknąć niebezpiecznych sytuacji.