Budowa instalacji do przetwarzania odpadów prawdopodobnie nie powstanie w Gracuchu pod Końskimi. Protestują przeciwko niej mieszkańcy zaniepokojeni wpływem planowanego zakładu na środowisko. Jak mówi burmistrz Końskich Krzysztof Obratański, prawdopodobnie aktywność mieszkańców skłoniła wnioskodawcę do zmiany decyzji o lokalizacji zakładu. – Pojawił się osobiście, żeby poinformować, że w sytuacji, w której są i inne możliwości to on jednak będzie rezygnował z lokalizacji tego zakładu w środku lasu, blisko zabudowań wiejskich – mówi Krzysztof Obratański. Burmistrz poinformował również, że gmina przystąpi do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego sołectwo Gracuch. To pozwoli doprecyzować, jakie inwestycje mogą zostać zlokalizowane w tej miejscowości.

Sesja w tej sprawie przeprowadzona zostanie 25 stycznia. Początek o godzinie 8.

Jak dodaje burmistrz, planowana pierwotnie w Gracuchu inwestycja polegająca na budowie instalacji przetwarzania odpadów polimerowych o niskiej wartości i wytwarzania z nich gazowego wodoru mogłaby zostać zlokalizowana np. na terenach przemysłowych, którymi dysponuje konecki samorząd.