Opoczyńscy radni miejscy na wniosek burmistrza Opoczna odwołali ze stanowiska skarbnika gminy Magdalenę Ślęzak. Ta nie kryła swojego rozczarowania inicjatywą burmistrza. – Przykro mi jest – mówiła podczas sesji. Wyjaśniła, że nie robiła nic, czym mogłaby nadużyć zaufanie burmistrza. A obarczanie jej winą za złą sytuację budżetową gminy jest niesprawiedliwe. – Ja wam po to powiedziałam ostatnio, że mamy beznadziejną sytuację w gminie, że nie płacimy ZUS-u, żebyście się zajęli tematem, a nie wyrzucali skarbnika – mówiła podczas sesji.

Burmistrz Michał Konecki podkreślił, że każdy burmistrz ma prawo do tego, by współpracować z osobami, do których ma pełne zaufanie. – Bardziej tutaj ufam pani Beacie Pawlik, z którą współpracowałem będąc jeszcze prezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Jako burmistrz myślę, że mam prawo do tego, żeby wybrać osobę, z którą chcę ten budżet przyszłoroczny budować i chcę bezpośrednio współpracować – mówił Michał Konecki.

Za odwołaniem Magdaleny Ślęzak ze stanowiska głosowało 14 radnych, jedna osoba była przeciw, cztery wstrzymały się od głosu. Radni zdecydowali również, że skarbnikiem gminy od listopada będzie Beata Pawlik, która obecnie jest zastępcą skarbnika.