Automatyczny defibrylator zamontowany został przy wejściu do szkoły w Miedznej Drewnianej. Jak mówi dyrektor Beata Wilk, impulsem do jego zakupu było zdarzenie, do którego doszło na terenie szkoły. – Zimą doszło do zatrzymania akcji serca u jednego z chłopców, którzy grali na sali w piłkę – przypomina.

Z inicjatywą zorganizowania zbiórki pieniędzy na zakup defibrylatora wyszła Anna Wilk, jedna z mam uczniów szkoły, na co dzień ratowniczka medyczna.

Placówka przystąpiła do programu Serce Bije w Szkole. Dzięki zorganizowanej akcji na zakup sprzętu udało się uzbierać blisko 9,5 tys. zł, wyjaśnia dyrektor Beata Wilk.

Automatycznego defibrylatora używa się w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia, wyjaśnia Marcin Kujawski, ratownik medyczny z Opoczna. Jak dodaje, urządzenie jest proste w obsłudze. – Jest to urządzenie inteligentne, które potrafi rozpoznać rodzaj zatrzymania krążenia i wydaje ono polecenia głosowe osobie prowadzącej resuscytację – informuje.

Urządzenie zamontowane zostało na zewnętrznej ścianie szkoły, dzięki temu będzie można z niego korzystać także w czasie, kiedy placówka jest zamknięta, informuje burmistrz Białaczowa Barbara Goworek.

A procedury związane z użyciem sprzętu, sposób jego działania i obsługi poznawać będą uczniowie oraz nauczyciele szkoły. Już w środę zorganizowane zostanie dla nich specjalne szkolenie.