W zeszłym tygodniu z klubu odszedł Gary Bell. Zarówno Bella, jak i Callahana nie było w kadrze na mecze z Polskim Cukrem Toruń i Treflem Sopot.

Kontrakt z Jordanem Callahanem został rozwiązany za porozumieniem stron. – Dziękujemy Jordanowi za grę w barwach naszego klubu i życzymy mu powodzenia w dalszej karierze sportowej – mówi Piotr Kardaś, prezes ROSY.

Wojciech Kamiński, trener ROSY, mówi, że nie należy spodziewać się ruchów transferowych do klubu. - Mieliśmy rozmowy z zawodnikami. Powiedziałem w szatni, że jest to szansa dla nich, żeby pokazać się i wykorzystać to, że więcej minut będzie dla nich, dla Polaków. Oni z tego skorzystali, dobrze się spisali w ostatnich dwóch meczach, więc nie widzę potrzeby, żeby to zmieniać - podkreśla trener.