Faworytem tego spotkania jest niewątpliwie Jastrzębski Węgiel. Podopieczni Marka Lebedewa należą w tym sezonie do ścisłej czołówki PlusLigi. Medalowe aspiracje potwierdza forma zespołu. Z ostatnich pięciu meczów Jastrzębski wygrał cztery, a jedyna porażka przydarzyła się ze Skrą Bełchatów (2:3).

W innym położeniu są siatkarze Cerrad Czarnych Radom. "Wojskowi" wygrali dwa z ostatnich pięciu spotkań i grają nierówno. Radomianie potrafili pokonać 3:0 faworyzowany Cuprum Lubin, a kilka dni później przegrać 1:3 z Politechniką Warszawską.

Wojciech Żaliński zapowiada, że Czarni powalczą z Jastrzębskim. - Oczywiście do tak dobrej ekipy trzeba mieć respekt i szacunek, ale nie należy się poddawać już przed meczem. Wielokrotnie podejmowaliśmy z tym zespołem walkę. Wierzę, że tym razem będzie podobnie - podkreśla kapitan.

Statystycznie przeważają siatkarze Jastrzębskiego, którzy mają skuteczniejszy atak i zdecydowanie lepszą zagrywkę. Czarni częściej punktują blokiem i lepiej przyjmują.

Największym wyzwaniem dla podopiecznych Roberta Prygla będzie z pewnością zatrzymanie Salvadora Olivy. Kubańczyk w tym sezonie jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem PlusLigi, a w ostatnim czasie jego forma rośnie. 556 punktów, 6 MVP i 60 asów mówią same za siebie.

Mecz Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom w poniedziałek (13 marca) o 18:00.