Trefl Gdańsk to drużyna, która od początku sezonu znajduje się w czołówce tabeli, a ostatnie mecze ma szczególnie udane. Podopieczni Andrei Anastasiego mają za sobą 9 zwycięstw z rzędu, a ostatnia porażka przydarzyła im się 13 stycznia z ONICO Warszawa.

Gdańszczanie wiele razy potrafili sprawić w tym sezonie niespodziankę, ale również zaliczyli kilka wpadek, m.in. porażkę z GKS-em Katowice, czy Espadonem Szczecin.

- Gdańsk od momentu porażki z Warszawą ma wspaniałą serię. Wygrał puchar Polski, 9 kolejek ligowych z rzędu - tylko w jednym meczu tracąc jeden punkt, także na pewno będą faworytem, tym bardziej, że grają u siebie. My, tak jak zawsze mówię, nie pojedziemy tam na wycieczkę. Planujemy się przekąpać w morzu, zwłaszcza sztab, ale pojedziemy tam przede wszystkim grać w siatkówkę i walczyć. W tamtym roku również wygraliśmy w Gdańsku nie będąc faworytem. Nie ma innej opcji - jedziemy do Gdańska walczyć i spróbować jakieś punkty stamtąd przywieźć, bo potrzebne nam to jak tlen w walce o ósemkę - mówi trener Robert Prygiel.

- Myślę, że jeśli będziemy drużyną na boisku, tak jak w ostatnich meczach, będziemy grali z zaangażowaniem i zrobimy jak najmniej błędów własnych, to powalczymy i jedziemy po zwycięstwo - mówi Dima Teryomenko, środkowy Czarnych.

Mecz Trefl Gdańsk - Cerrad Czarni Radom w czwartek (29 marca) o 18:00 w ERGO Arenie w Gdańsku.

Transmisja spotkania tradycyjnie w klubowym RadioWKS.