ROSA rozpoczyna dziś walkę w play-offach Energa Basket Ligi. Wiele osób zapowiada dzisiejszy mecz jako przedwczesny finał. Radomianie trafili na Stelmet Zielona Góra.

Stelmet w tym sezonie wyszedł z grupy Ligi Mistrzów, ale na polskich parkietach radzi sobie dużo gorzej. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej przegrał z Polskim Cukrem Toruń i ostatecznie zajął 4. miejsce w tabeli.

– Już wcześniej mówiłem, że absolutnie nie kalkulowaliśmy na kogo trafimy w pierwszej rundzie play-off, ale założenia mamy takie same. Musimy się bić i walczyć do upadłego w każdym pojedynku – mówi trener Wojciech Kamiński.

ROSA w tym sezonie dwukrotnie mierzyła się ze Stelmetem. W Radomiu przegrała 72:80, a w Zielonej Górze wygrala 91:88.

– Zaczyna się zupełnie inna gra. Oprócz umiejętności czysto koszykarskich, znaczenie będzie miała teraz determinacja, doświadczenie i wola walki. Wierzę, że wszystkie te cechy będą po naszej stronie – dodaje środkowy Michael Fraser.

Nastroje koszykarzy ROSY może poprawić też inna wiadomośc. Michał Sokołowski został wybrany najlepszym polskim zawodnikiem Energa Basket Ligi. Jako jedyny Polak znalazł się też w najlepszej piątce sezonu 2017/2018.

Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Pierwszy mecz dziś (26 kwietnia) o 17:45, drugi 28 kwietnia, a trzeci 1 maja w Radomiu. Jeśli nie przyniosą one rozstrzygnięcia, czwarty mecz zostanie rozegrany 3 maja w Radomiu, a piąty 6 maja w Zielonej Górze.