Daniel Wall jest wychowankiem Piotrówki Radom. Trenował tu w drużynie m.in. z Łukaszem Majewskim, Karolem Gutkowskim, czy Przemysławem Kogutem. Wszyscy oni, jako 17-latkowie, trafili w 1998 roku do AZS-u Politechnika Radomska, którego trenerem był Marek Jarecki. Drużyna z III ligi dotarła na zaplecze ekstraklasy. To wtedy narodzili się niezapomniani Romantyczni Wojownicy.

- W 2005 roku Daniel Wall trafił do Siarki Tarnobrzeg, ale po trzech latach wrócił do rodzącej się do poważnego basketu ROSY. Poważny wypadek samochodowy pokrzyżował jego sportowe plany, ale „Waluś” odbudował się w ŁKS-ie Łódź. Następnie była Polpharma Starogard Gdański, Jezioro Tarnobrzeg (po dwa razy), a w międzyczasie SKK Siedlce. Przed dwoma laty, Daniel Wall trafił do AZS-u Koszalin, a przed rokiem do Czarnych Słupsk. Kiedy ten ostatni klub przestał istnieć, radomianin dokończył sezon we Włoszek w Rucker Sanve San Vendemiano. - mówi Grzegorz Stępień z ROSY Radom.

– Wszyscy znamy Daniela, jego nieustępliwy charakter, zadziorność i chęć walki o każdy centymetr parkietu. Znamy też jego umiejętności czysto koszykarskie i wspólnie uznaliśmy, że czas, żeby wspomógł nas swoim doświadczeniem w walce o ligowe punkty Energa Basket Ligi – podkreśla Piotr Kardaś, prezes ROSA SA.

To kolejna dobra wiadomość dla Radomskich Smoków. W sezonie 2018/2019 grę w ROSIE Radom rozpocznie również Obadiah Nelson „Obie” Trotter. Pisaliśmy o tym tutaj.