Mecz lepiej rozpoczęli Cerrad Enea Czarni Radom. "Wojskowi" prowadzili i przy stanie 14:11 o czas poprosił trener Trefla - Michał Winiarski. Nie wybiło to radomian z rytmu i chwilę później "Wojskowi" prowadzili już 18:13. Set zakończył się wynikiem 25:19 dla Czarnych.

Początek drugiej odsłony należał do gości. Czarni przegrywali 2:6. Duża przewaga Trefla utrzymywała się do końca i set zakończył się wynikiem 20:25.

Początek trzeciego seta był wyrównany, ale we wskazaniem na radomian. Gdy Czarnym udało się odskoczyć na 4 punkty (11:7) o przerwę poprosił trener Michał Winiarski. Szkoleniowiec Trefla ponownie wziął czas przy stanie 18:12. Dało to pozytywny impuls siatkarzom z Gdańska, bo chwilę później było już tylko 19:18. Trefl zdołał wyrównać i o zwycięstwie w tym secie zadecydowała gra na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowali Czarni i wygrali 31:29.

Czwarta odsłona ponownie rozpoczęła się od wyrównanej gry. Długo utrzymywał się wynik "na styku". W połowie seta Trefl osiągnął 2-punktową przewagę. Cerrad Enea Czarni Radom jednak nie złożyli broni. "Wojskowi" wyszli na prowadzenie 19:18 i o czas poprosił trener gości. O czwartym secie ponownie decydowała gra na przewagi. Ponownie lepsi okazali się radomianie, którzy wygrali 26:24 i cały mecz 3:1!

Cerrad Enea Czarni Radom - Trefl Gdańsk 3:1 (25:19; 20:25; 31:29; 26:24)