Katarzyna Skorupa (rozgrywająca i kapitan E. Leclerc Moya Radomki Radom)

Ogromna różnica była w zagrywce. Jak udało nam się przycisnąć Opole, to od razu wszystko nam się układało i odwrotnie. Nie miałyśmy żadnego lekarstwa Bączyńską. Dziewczyny zagrały odważnie i mają fajny zespół, a my zagrałyśmy po prostu źle. Ta hala normalnie wygląda trochę inaczej, jak nie jest dniem meczowym, ale nie ma co szukać tutaj usprawiedliwienia. Powinnyśmy więcej ryzykować na zagrywce i popełniłyśmy bardzo dużo błędów.

Gabriela Makarowska (rozgrywająca UNI Opole i MVP spotkania)

Nie byłyśmy pretendentkami, ale podjęłyśmy walkę i wygrałyśmy. Do każdego meczu przygotowujemy się tak samo i chcemy wygrać. Pokazałyśmy serce. Myślę, że dobrze funkcjonowały u nas blok-obrona, atak i przede wszystkim pokazałyśmy serce do walki.

Riccardo Marchesi (trener E. Leclerc Moya Radomki Radom)

Pierwszy set był dobrze. Zaczęliśmy mecz z dobrym nastawieniem mentalnym. W drugim zaczęliśmy mieć problemy z odbiorem. Dzisiaj nie podejmowaliśmy ryzyka. Przeciwniczki zagrały bardzo dobrze w zagrywce i cały czas nas naciskały. Nie potrafiliśmy odeprzeć tej presji.

Nicola Vettori (trener UNI Opole)

Idziemy do przodu. Nasza gra wygląda coraz lepiej. Dzisiejszy mecz był wyjątkowy, a hala jest niesamowita. Lubię grać w takiej atmosferze. W tym meczu graliśmy bardzo dobrze zarówno na zagrywce, jak i w ataku. Popełniliśmy niewiele błędów i zmusiliśmy, żeby przeciwnicy popełnili więcej - to był klucz do sukcesu.