Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Pachomiusz Starszy, pustelnik
Dziś jest: Czwartek, 09 maja 2024
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 208.

RADOM

W PiS-ie i bez PiS-u

czwartek, 17 lipca 2014 09:08 / Autor:
od lewej: M. Janeczek, W. Trelka i J. Siek

Marek Janeczek będzie starał się o ponowny wybór na burmistrza Pionek ale nie wystartuje z Prawa i Sprawiedliwości. Zarząd PiS w powiecie radomskim opowiedział się za Janem Siekiem, który w odróżnieniu od Marka Janeczka nie jest członkiem partii. 

 

Marek Janeczek ostro zareagował na decyzję władz lokalnych PiS-u. - Przypomina mi to działanie jak działało się w okresie PZPR-u, kiedy decydenci w Warszawie decydowali kto ma być namaszczony na szefa danej jednostki, naczelnika miasta, gminy, ale mamy już 25 lat demokracji i na szczęście to ludzie wybiorą, a nie ludzie, którzy z Warszawy, Radomia wskazuja kto ma zostać burmistrzem, wójtem - mówi burmistrz Pionek. Marek Janeczek zadeklarował jednocześnie, że nie zamierza rezygnować z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości.

Czemu Marek Janeczek stracił zaufanie władz partyjnych na lokalnym szczeblu? Szef powiatowych struktur PiS, Waldemar Trelka podaje dwa główne powody. Pierwszy jest formalny. Marek Janeczek nie płaci składek członkowskich. Burmistrz Pionek tłumaczy, że nie robi tego, aby zaprotestować przeciw nierównemu traktowaniu w partii. Jego zdaniem wielu działaczy, także tych o znaczącej pozycji, też nie płaci składek. Z drugiej strony szef powiatowego Prawa i Sprawiedliwości zarzuca koledze partyjnemu, że ciąży ku lewicy. Chodzi o koalicję w Radzie Miasta Pionki z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Marek Janeczek wyjaśnia, że koalicję zawierał cały pionkowski PiS, a nie on jednoosobowo. Poza tym w sprawach lokalnych np. drogi, place zabaw, oświata nie moża skupiać się na polityce partyjnej, ale na skutecznym działaniu na rzecz mieszkańców. - Dosyć mamy już ludzi, którzy zajmują się tylko polityką, natomiast nie zajmują się konkretami, czyli przykładowo budową szpitala, boiska, drogi. Ludzi znudziła już ta polityka, oni wolą konkrety - twierdzi burmistrz Pionek. Zresztą widzi on całkiem gdzie indziej przyczyny konfliktu. Według Marka Janeczka głównym powodem braku poparcia dla niego była różnica zdań w sprawie utworzenia Zakładu Opiekuńczo - Leczniczego w Pionkach. - Wtedy to prosiłem pana starostę powiatu, wicestarostę, radnych z PiS-u, ale opornie to szło. Doszło do głosowania. Odbywało się ono aż trzy razy, ponieważ dwukrotnie był remis, dopiero za trzecim razem uznano, że nie będzie budować się ZOL-u w Pionkach i wtedy ja oświadczyłem, że nie zgodzę się na taką formułę działania, że rzucę legitymację PiS-u, dojdziemy do konsensusu i musi być wybudowany ZOL. Zrobiłem to - przypomina Marek Janeczek. - To smutne, że ze wspólnego sukcesu, jakim jest wybudowanie i budowa ZOL-u, sukcesu, który jest udziałem koalicji PiS-u w tamtym czasie i pana burmistrza, bo przecież miasto Pionki przyczyniło się do tego, że ta inwestycja powstaje, a więc smutne, że z sukcesu robimy tutaj zarzut i konfliktujemy się. Przeciwnie, to co się wydarzyło w kontekście ZOL-u było czymś co nas zjednoczyło wokół sprawy i wspólnie zarówno Pionki, jak i Rada Powiatu i my jako klub PiS skutecznie przeprowadziliśmy tę inwestycję. Nie wiem o co panu burmistrzowi chodzi. Myślę, że to jest argument kulą w płot - ripostuje Waldemar Trelka.

Rozmawialiśmy i z Waldemarem Trelką i z Markiem Janeczkiem.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Teraz obydwu adwersarzy czeka listopadowa weryfikacja wyborców.