Niech dopełni się magia świat…

Kultywowanie tradycji związanych z Bożym Narodzeniem stało się nieodłącznym elementem obrzędowości związanej z tym wyjątkowym czasem. Niech dawne zwyczaje ożyją na nowo. O tym, jak jest ich wiele, świadczy choćby ich różnorodność na Mazowszu. Jeśli ktoś nie zna 15 zasad tradycjonalisty, nie wie co to podłaźniczka, nie słyszał o byśkach czy nowym latku, to z pewnością zaciekawi go artykuł „Z siankiem i byśkami”.

Biesiadowanie i smakowanie

Barszcz z uszkami, kompot z suszu, karp (koniecznie z polskiej hodowli), a może bardziej na słodko – makowiec, lukrowane i aromatyczne pierniczki – każdy z nas ma swoją ulubioną potrawę wigilijną. Dla przykładu, mieszkańcy Kurpi Zielonych, jako jedno z 12 obowiązkowych dań, jedzą zupę grzybową na zakwasie z kapusty. Jest znana w całej Polsce, ale ta jest wyjątkowa, charakterystyczna tylko dla Kurpi. Jeśli chcesz poznać przepis na ten specjał zapraszamy do lektury „Smaków z Mazowsza”.

Z przymrużeniem oka

O tym, czy w prezentowym szale zakupów nie ucieka nam prawdziwy wymiar Bożego Narodzenia dowiemy się z rozmowy pana Jurka z panem Zdzisławem w „Gdzie giną święta”.

Dodatkowo

Każdego, kto chciałby poznać tradycje adwentowe, świąteczne oraz karnawałowe regionu, obejrzeć piękne szopki z różnych krajów świata zapraszamy, m.in. do Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, Muzeum Wsi Radomskiej, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie czy też Muzeum Oskara Kolberga w Przysusze.