Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
ALEJA GWIAZD
Mariusz Syta
Patron dnia: św. Zyta, dziewica
Dziś jest: Sobota, 27 kwietnia 2024

Bilans Dnia

Kinga Bogusz: mówię dość! Ile można?!

wtorek, 27 września 2022 17:10 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Nie milkną echa poniedziałkowej Sesji Rady Miejskiej w Radomiu. Wskazano nowy termin zakończenia budowy stadionu przy ulicy Struga. Rozmawialiśmy o tym z Kingą Bogusz, przewodniczącą Rady Miejskiej. 

Radni zostali poinformowali, że do końca października ma zostać podpisany kolejny aneks na budowę stadionu przy ul. Struga. Dyrektor ds. inwestycji MOSiR-u Rafał Górski proponuje, żeby jako nowy termin zakończenia prac wskazać koniec I kwartału 2023 roku. Ponadto do zakończenia budowy stadionu potrzeba 12 mln zł netto. Występują również problemy dotyczące wykonania drenażu.

- Nie przyjmuje tych informacji. Trzeba dołożyć kolejne miliony złotych. A wszystko to odbywa się w sytuacji tragicznego stanu budżetu miasta. Brakuje środków na wynagrodzenia dla nauczycieli. MOSiR będzie prosił radnych o kolejne pieniądze. Nie wiem, jak będę głosowała. Do tej pory głosowałam za. Teraz nie wiem jak zagłosuję. Dzisiaj mówię dość. Ile można?! - powiedziała radna Kinga Bogusz.

Radni mogli się dowiedzieć, że brakuje ok. 30 mln zł na opłacenie składek emerytalnych dla radomskich nauczycieli. Prawdopodobnie składki zostaną opłacone w przyszłym roku. - Do budowy stadionu trzeba dołożyć 12 mln złotych, a z drugiej brakuje środków dla nauczycieli - powiedziała Kinga Bogusz.

Naszego gościa zapytaliśmy również o komentarz do decyzji prezydenta Radomia, który podjął decyzję o unieważnieniu przetargu na dostawę energii elektrycznej. Samorząd czeka teraz na decyzję Sejmu, który ma przyjąć ustawę ograniczającą zyski koncernów energetycznych. Będzie to oznaczać, że Radom zapłaci 250 mln zł mniej za energię elektryczną. - Ten przetarg należało unieważnić. Ale z drugiej strony czasy są trudne. To wynika z rosyjskiej agresji na Ukrainę. Zostały nałożone sankcje na Rosję. Dlatego ceny energii poszybowały w górę - powiedziała Kinga Bogusz, z którą rozmawiał Radosław Mizera