Grupa osób o wielkich sercach i ogromnej potrzebie pomagania angażuje się w kolejne działania pomocowe. Tym razem skupili się na starszych i samotnych. Większość z nich utrzymuje się bowiem ze skromnej emerytury rolniczej. Wolontarisze organizują zbiórkę żywności i środków czystości. Prowadzą punkt wydawania odzieży, wypożyczalnię sprzętu medycznego, organizują paczki świąteczne, zabawy mikołajkowe, wyjazdy dla dzieci, punkt rozliczania podatku, wigilię dla samotnych. Teraz szukają aparatu słuchowego dla pani ”Zosi” i wózka dla pani „Marysi”.

Wśród wolontariuszy są i mężczyźni, więc akcja „Pan Jan pomoże” na pewno "wypali" - mówi proboszcz prafii ks. Grzegorz Wójcik. - „Chciałem im dać troszkę odpocząć, żeby mieli czas dla bliskich, a oni nie chcą nawet o tym słyszeć. Parafianie są ofiarni, a oni chętni, to jak nie działać - dodaje.

Wolontariusze wszystko skrzętnie zapisują w Kronice PZC. To prawdziwa perełka. Pani Bożenka skromnie pokazuje swoje dzieło, a naprawdę jest się czym pochwalić. - Wiadomo czasy komputerów, ale na papierze to na papierze. Krótka notatka i zdjęcie - mówi.

Proboszcz parafii wraz z wolontariuszami i paniami z koła Różańca Świętego zorganizowały teraz Różaniec dla Seniorów. Ci, którzy mają problemy z dojściem do kościoła mogą pomodlić się przed figurkami obok swoich domów. Pomysłów cała masa, a panie Todzia i Ela już „kombinują”, jak je zorganizować.