Adwokat sugeruje, że sąd błędnie przyjął, że Sławomir T. działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia kobiet. Obrońca twierdzi również, że kara dożywocia jest niewspółmierna do czynu. - Obrońca zwraca się o zmianę w tym zakresie i wymierzenie łagodniejszej kary w dolnych granicach - nie dożywocie, a kara w zakresie 15-25 lat pozbawienia wolności. - mówi Arkadiusz Guza - rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu.

Apelacja do Sądu Okręgowego w Radomiu wpłynęła w połowie lipca. Zajmie się nią Sąd Apelacyjny w Lublinie.

Przypomnijmy, mężczyzna został zatrzymany w listopadzie 2016 roku po tym, jak w Sołtykowie niedaleko Radomia znaleziono zwłoki 19-letniej radomianki. W trakcie przesłuchania Sławomir T. wskazał miejsce ukrycia kolejnych zwłok. Policja podjęła działania i odnalazła ciało w znacznym stopniu rozkładu. W lipcu ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Radomiu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi T. Mężczyzna miał jedną z kobiet udusić rękami, a drugą - rękami i sznurkiem. W obu przypadkach mężczyzna działał z bezpośrednim zamiarem zabójstwa - twierdzi prokuratura. Mężczyzna miał również zabrać telefony komórkowe ofiar. Zdaniem biegłych Sławomir T. popełniając przestępstwa był poczytalny.

W marcu Sławomir T. został skazany na dożywocie.