Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRYWATKA Z RADIEM PLUS
Marek Sierocki
Patron dnia: Najświętsza Maryja Panna, Matka Dobrej Rady
Dziś jest: Piątek, 26 kwietnia 2024

RADOM

Cienie w świetle radomskich ulic

niedziela, 16 lutego 2020 14:53 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. J.Szczechowski/Radio Plus Radom
Jakub Szczechowski

W Radomiu powstaje Szlak Zastępów Cieni. Są już pierwsze dwie tablice. To forma uczczenia bohaterstwa harcerzy podczas II wojny światowej. 

Nazwa nawiązuje do książki Jana Seredyńskiego "Zastępy Cieni". Tak też rzeczywiście byli nazywani harcerze Szarych Szeregów w Radomiu. Inicjatywa narodziła się przy okazji realizacji ustawy dekomunizującej nazwy ulic. Harcerze postulowali wówczas, aby niektórym radomskim ulicom patronowali ich zasłużeni poprzednicy. Ostatecznie ul. Janka Krasickiego została przemianowana na ul. Eugeniusza Stasieckiego ps. Piotr Pomian, a ul. Adolfa Warskiego na ul. Antoniego Zygmunta Ropelewskiego. - Wtedy też zgłosiliśmy prezydentowi Radosławowi Witkowskiemu zgłosiliśmy taki pomysł, żeby wzorem innych miast upamiętnić miejsca związane z walką zbrojną, z konspiracją harcerzy z Szarych Szeregów. Wskazaliśmy ponad 20 takich miejsc w Radomiu. Opisaliśmy co się zdarzyło, a w niektórych miejscach podaliśmy także imiona i nazwiska uczestników - mówi Bartosz Bednarczyk, z-ca komendanta Hufca ZHP - Radom Miasto.

Zamontowane zostały już dwie tablice - na wiadukcie w ciągu ul. Słowackiego i przy ul. Szarych Szeregów. Pierwsza poświęcona jest akcji zrzutu ulotek do wagonów przejeżdżających pod wiaduktem pociągów. Druga odnosi się do walki, którą 2 lipca 1944 roku stoczył patrol Grup Szturmowych Szarych Szeregów z oddziałem SS Galizien.

Projekt realizuje Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu. Kolejne tablice będą pojawiały się sukcesywnie przy okazji remontów dróg czy tworzenia ścieżek pieszo-rowerowych w Radomiu. To jeszcze nie koniec. Harcerze ZHP będą starać się o fundusze na stworzenie aplikacji mobilnej, dedykowanej przede wszystkim dla rowerzystów pragnących poznawać historię Radomia. - Myślę, że nim jeszcze wszystkie płyty pojawią się w przestrzeni miejskiej, to będzie miała już swoją premierę aplikacja i będzie można wykorzystać ją do zwiedzania i poznawania swojego miasta - mówi Bartosz Bednarczyk.