PSG Stal Nysa była zdecydowanym faworytem tego starcia. W pierwszym secie byliśmy świadkami wielu zwrotów akcji. Raz prowadzili gospodarze, a następnie prym wiedli przyjezdni. Następnie wszystko wskazywało na to, że Czarni postawią się Stali i wygrają tą partię, ponieważ mieli już trzy punkty przewagi (17:20). ,,Wojskowi” mieli wszystko w swoich rękach, ale przegrali na przewagi z drużyną z województwa opolskiego do 27.

Kolejna część tego meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia siatkarzy Daniela Plińskiego, którzy przez dłuższy czas wyraźnie przeważali nad gośćmi. Radomianie nie poddali się i odrobili stratę, a następnie dzięki bardzo dobrej postawie Bartłomieja Lemańskiego na zagrywce objęli prowadzenie. Finalnie, zwyciężyli w tym secie do 21.

Trzecia odsłona była bardzo wyrównana do momentu gdy wyższego biegu nie wrzucili zawodnicy z Nysy. Bardzo dobrze w bloku i obronie spisywali się gospodarze. Błędy własne popełniali również Czarni. Ostatecznie górą w tym secie byli gospodarze, którzy pewnie wygrali do 20.

Czwarta partia od początku była rozgrywana pod dyktando Stali Nysa, która rozkręcała się z akcji na akcję. Zespół Czarnych nie prezentował tego co chociażby w pierwszych dwóch setach. Podopieczni Pawła Woickiego nie mogli przełamać nysian, którzy byli bardzo konsekwentni w swoich działaniach. Czarni przegrali ponownie do 20 jak i w całym spotkaniu 0:3.

Kolejne starcie Cerrad Enea Czarni Radom rozegrają w niedzielę, 15 stycznia. Do hali RCS-u przyjadą siatkarze Trefla Gdańsk. Początek o godz. 17:30.

PSG Stal Nysa – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (29:27, 21:25, 25:20, 25:20)