Jerzy Zawodnik wykluczył wprowadzenie podwyżek za odbiór śmieci. - Faktycznie, wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej jest w tym roku wyraźny. Ale w całym naszym systemie mamy pewne oszczędności. To pozwala nam na zachowanie obecnych stawek – powiedział wiceprezydent Radomia.

Jest szansa, że jeszcze przed wakacjami ruszy budowa punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Będzie to drugie takie miejsce w naszym mieście, tym razem przy ulicy Wjazdowej. - Czekamy na ocenę naszego projektu, bowiem liczymy na wsparcie unijne wysokości 3 mln złotych. Punkt będzie budowany w systemie modułowym. Przy okazji planujemy wybudować dojazd do punktu. W tym miejscu planowane jest także rondo, które będzie się łączyć z trasą N-S. Wszystko wyjaśni się w najbliższych tygodniach – powiedział Jerzy Zawodnik.

Z naszym gościem rozmawialiśmy także o programie „Siła w seniorach”, którego projekt został opracowany w Urzędzie Miejskim w Radomiu. Zakłada on m.in. utworzenie poradni geriatrycznej w miejskim szpitalu. - Teraz szukamy lekarzy-specjalistów. Taka poradnia powstanie przy miejskim szpitalu. Jesteśmy gotowi do realizacji tego zadania – podkreślił wiceprezydent Zawodnik. Gmina planuje powołać również Centrum Aktywności Seniorów oraz zakupić dla najstarszych mieszkańców Radomia czujniki czadu. - Na czujniki zarezerwowaliśmy w budżecie 100 tys. złotych – poinformował nasz gość.

Gmina pracuje także nad wprowadzeniem Karty Rodziny z osobą niepełnosprawną? - Jest już przygotowany projekt uchwały, ale musi jeszcze zostać skonsultowany z organizacjami pozarządowymi. Mam nadzieję, ze jeszcze przed wakacjami projekt uchwały trafi pod obrady Rady Miejskiej – powiedział wiceprezydent miasta.

Jerzy Zawodnik odniósł się także do "Piątki Morawieckiego", czyli szeregu propozycji dla przedsiębiorców i rodzin. - Z doświadczenie wiem, że nie należy niczego oceniać tylko po hasłach. Na przykład, program 500+, który jest dobry, ale nie obejmuje wsparcie samotnych matek. Dlatego wstrzymam się z oceną propozycji i czekam na konkretne rozwiązania – powiedział Jerzy Zawodnik, z którym rozmawiał Radosław Mizera: