- Dla nas to ogromna radość i zaszczyt, że Polacy docenili prezesa Kasiniaka-Kamysza. To młody polityk, zawsze przygotowany do sejmowych przemówień - mówi Ilona Jaroszek. I od razu pojawiły się głosy, że szef ludowców jest dobrym kandydatem na premiera. Mówił o tym m.in. Piotr Zgorzelski i Donald Tusk. - Taka jest możliwość. To byłby dobry wybór dla Polski - powiedziała działaczka PSL w Radomiu.

Ludowcy złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o dniach wolnych od pracy. Zakłada on, że w Wielki Piątek oraz w Wigilię Bożego Narodzenia Polacy nie musieliby pracować. Nowe przepisy miałyby wejść w życie już w przyszłym roku. - To słuszna idea. Jako PSL składamy wiele dobrych ustaw, ale nie zawsze są one akceptowane przez obecny rząd - powiedziała Ilona Jaroszek.

Ostatnio obradowała Rada Naczelna PSL. Ludowcy podsumowali wybory samorządowe i rozpoczęli dyskusję na temat formuły startu PSL w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Jeśli chodzi o wybory samorządowe to nadal jesteśmy trzecią siłą polityczną w Polsce. Sam wynik wyborów nie jest zadowalający. W swoich szeregach mamy wiele młodych osób, które uzyskały dobre wyniki. Widać, że społeczeństwo oczekuje odmłodzenia kadr - stwierdziła Ilona Jaroszek.

Czy rozważa Pani start w wyborach do PE? - pytaliśmy dalej. - Nie, ale jeśli padnie taka propozycje, trzeba będzie oddać się do dyspozycji partii. Zresztą nigdy nie ubiegałam się o mandat do PE - powiedziała Ilona Jaroszek, z którą rozmawiał Radosław Mizera: