Protestowali pracownicy szpitala i mieszkańcy, którzy sprzeciwiają się likwidacji niektórych oddziałów oraz propozycji władz powiatu grójeckiego o przejęciu szpitala przez władze gminne. W zamian w Nowym Mieście nad Pilicą zostanie utworzony ZOL lub hospicjum. W pikiecie uczestniczył też gość Bilansu Dnia marszałek Stanisław Karczewski. Sytuacja lecznicy, przypomnijmy jest bardzo zła - zadłużenie sięga kilkunastu milionów złotych, brakuje lekarzy, spada także jakość świadczonych usług. Marszałek krytykuje sposób zarządzania lecznicą i zaprasza starostę grójeckiego Krzysztofa Ambroziaka do rozmów.

 Przekształcenie i stopniowe ograniczenie oddziałów przewiduje plan naprawczy w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Nowym Mieście nad Pilicą. Najtrudniejsza sytuacja występuje na oddziale ginekologiczno-położniczym, pediatrycznym i neonatologicznym. Zadłużenie lecznicy w marcu tego roku wynosiło 18,5 mln złotych. Dlatego zdecydowano o przygotowaniu audytu, by sprawdzić, które oddziały są najbardziej deficytowe. Wykorzystanie łóżek na oddziałach ginekologiczno-położniczym, pediatrycznym i neonatologicznym wynosiło ostatnio od 25 do 35%.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do dalszych losów prac w Senatu i rozkładu sił politycznych w izbie wyższej parlamentu. Zdradził, że jest naturalnym kandydatem na marszałka, ale wyniku nie przesądza. Wszystko będzie jasne 12 listopada, kiedy to odbędzie się głosowanie w tej sprawie. To, co zdaniem marszałka należałoby zmienić po ewentualnej wygranej, to zacząć od Konstytucji RP.