- Zmieniły się plany związane z moim przejściem do Ratusza. Decyzją prezydenta Radomia zostaję w budynku przy Kilińskiego. Niebawem do budynku w Rynku przeprowadzi się Radomska Strefa Gospodarcza - powiedziała Katarzyna Kalinowska.

Kilka lat temu Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła, że Radom, Warszawa i Zakopane są w czołówce miast, które nie radzą sobie z chaosem reklam w przestrzeni publicznej. Z kontroli wynikało, że aż 77 % reklam umieszczono w pasie drogowym nielegalnie.

- W sprawie uchwał krajobrazowych przyglądamy się innym miastom. Te uchwały są zaskarżane. Uważnie śledzimy orzecznictwo w tych sprawach tak, by nie popełniać tych błędów. Nie chcemy być producentami kolejnego bubla prawnego - mówiła gość Bilansu Dnia.

Katarzyna Kalinowska zgodziła się z opinią Artura Bartoszewicza, ekonomisty Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, który przekonywał, że rysujące się potrzeby radomskiego lotniska powinny uruchomić szkolnictwo specjalistyczne, zmotywować uczelnie wyższe, żeby uruchomiły kierunki dokształcające.

- Przede wszystkim cieszymy się, że lotnisko stanie się faktem. Wspieramy te działania i trzymamy kciuki za tym projektem. Jesteśmy gotowi na wszelkie rozmowy z inwestorem, czyli PPL. Lotnisko to katalizator rozwoju i przyszłych inwestycji - stwierdziła wiceprezydent miasta.

Katarzyna Kalinowska poinformowała, że w czasie pierwszego posiedzenia Rady Gospodarczej dyskutowano m.in. o stworzeniu obszaru aktywności gospodarczej na terenie gminy Jedlnia-Letnisko. Znajduje się on w granicach administracyjnych gminy i jest położony w sąsiedztwie dróg krajowych nr 9 i 12, torów kolejowych i drogi do Natolina. - To tereny, które są dobrze skomunikowane w pobliżu lotniska. Są przeznaczone na inwestycje, również okołolotniskowe - powiedziała gość Bilansu Dnia.

W dalszej części programu rozmawialiśmy m.in. o tworzeniu dzielnicy przemysłowej na Wólce Klwateckiej. Rozmawiał Radosław Mizera: