Bilans Dnia
Prezydent Witkowski zaskoczony prośbą Policji
Prezydent Radosław Witkowski zapowiedział, że przekaże policji dokumenty w sprawie 70 mln złotych, które trafiły do Portu Lotniczego w Radomiu. Jednocześnie wyraził zdziwienie, że funkcjonariusze skierowali prośbę do Rady Miejskiej, a nie bezpośrednio do niego.
Jak już informowaliśmy, wydział ds. walki z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Radomiu prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie pieniędzy, które przekazano dla Portu Lotniczego w Radomiu. To w sumie 70 mln złotych.
Chodzi o decyzję z końca 2014 roku. Wówczas to Rada Miejska zgodziła się na tzw. montaż finansowy („buy sell back”), dzięki któremu Port Lotniczy w Radomiu miał zyskać 70 mln zł na kolejne inwestycje, a gmina te pieniądze miała spłacać przez 15 lat. Chodziło o znalezienie inwestora, który obejmie nowe akcje, a gmina te akcje potem będzie odkupywać. Takiego inwestora jednak znaleziono.
- Absolutna zgoda, organy są od tego, by badać sprawy. Natomiast najbardziej zdziwiło mnie to, że komendant miejski policji próbuje te dokumenty uzyskać przez pośrednika, czyli radnego Podlewskiego. Nie łatwiej było działać policji zwracając się bezpośrednio do mnie? Jesteśmy gotowi te dokumenty przygotować i dostarczyć szybko – powiedział prezydent Radomia.
Naszego gościa zapytaliśmy także, jak odniesie się do powołania doraźnej komisji, która ma przypilnować budowę Radomskiego Centrum Sportu. Radni powołali ją jednogłośnie w poniedziałek, 27 stycznia. - Będę postulował, by komisja w pierwszym rzędzie wyjaśniła, dlaczego firma Rosabud zeszła z placu budowy RCS – powiedział prezydent Witkowski.
Dalej pytaliśmy co z parkingiem przy ul. Kelles-Krauza, bowiem radny Dariusz Wójcik zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury, że pieniądze wyrzucono w błoto, bo obiekt nadal znajduje się w złym stanie technicznym. - To sprawa radnego Wójcika. Nie będę tego komentował. Parking w pierwszym etapie został odnowiony. Teraz musimy zmodernizować drugi etap inwestycji – powiedział prezydent Radomia Radosław Witkowski, z którym rozmawiał Radosław Mizera: