Audycje Radiowe
Jedlnia-Letnisko: Konsultacje na ostatniej prostej
Konsultacje w sprawie nadania praw miejskich miejscowości Jedlnia-Letnisko potrwają do 10 marca. - Oddźwięk jest bardzo różny, ale słyszę, że w większości pozytywny. Dużo złego zrobiła dezinformacja w internecie - powiedział wójt Piotr Leśnowolski.
Konsultacje w sprawie nadania praw miejskich Jedlni-Letnisku potrwają do 10 marca, ale swoje zdanie można wyrazić już tylko w urzędzie gminy.
- W punktach stacjonarnych sporo osób oddało głosy. W porównaniu do liczby mieszkańców w danych obwodach frekwencja była niska. U nas referenda, konsultacje, czy nawet wybory nie cieszą się wysoką frekwencją. Ci, którzy chcą się wypowiedzieć, to taką możliwość jeszcze mają do 10 marca w urzędzie gminy. Trzeba przyjść, pracownik zidentyfikuje mieszkańca, wyda kartę i można wyrazić swoje zdanie - powiedział wójt Piotr Leśnowolski.
Wójt mówi, że docierają do niego sygnały o pozytywnej opinii większości mieszkańców.
- Oddźwięk jest bardzo różny, ale słyszę, że w większości pozytywny. Dużo złego zrobiła dezinformacja na początku w internecie, gdzie podawane były informacje, że jak Jedlnia będzie miastem, to wszystko zdrożenie. To są oczywiście same nieprawdy. To może mieszkańców zdezorientowało. Trochę też umowy nie wypełniła Poczta Polska. Ulotki docierały później, niż mieliśmy zawarte w umowie, więc będziemy składali reklamację - mówi wójt.
Z wójtem Piotrem Leśnowolskim rozmawialiśmy także o przekazaniu wozu strażackiego dla Ochotniczej Straży Pożarnej Jedlnia-Letnisko.
- Ten wóz miał być dostarczony w grudniu, ale pandemia pokrzyżowała nam plany. Cieszymy się, że wreszcie Ochotnicza Straż Pożarna wzbogaciła się o nowy wóz bojowy. Bardzo nowoczesny - cała obsługa odbywa się w sposób elektroniczny. To wymaga wysokiego wyszkolenia załogi, ale taką mamy - powiedział wójt.
W planach inwestycyjnych na ten rok jest budowa pomostu pieszo-rowerowego na zalewie w Siczkach. Szacowany koszt to ponad 3 mln zł.
- Jest to element dużego projektu oczyszczenia zbiornika. To przedłużenie ulicy Płużańskiego z długim brzegiem zbiornika. Przypomnę, że kiedy nie było jeszcze zbiornika, to ta część była skomunikowana. Ten pomost ma być też miejscem widowiskowym - do spacerów i dla osób, które chcą przedostać się z Puszczy Kozienickiej na drugą stronę lub odwrotnie - tłumaczy wójt.
Cała audycja do odsłuchania ponizej: