Bilans Dnia
Co łączy Pioruna, Grzmota i Pirata?
Rozmawialiśmy o tym z Elżbietą Śreniawską, Prezesem Zarządu MESKO S.A. w Skarżysku-Kamiennej, która była gościem Bilansu Dnia.
Pod koniec ubiegłego roku linię produkcyjną spółki opuścił tysięczny przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Piorun. Tyle samo sztuk skarżyskie Mesko planuje wyprodukować w 2023 roku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w latach 2016-2022 wyprodukowano w sumie tysiąc Piorunów.
W trudnych czasach dla polskiego przemysłu zbrojeniowego produkowano w Skarżysku-Kamiennej od 150 do 300 rakiet Piorun. Ta liczba pozwalała jedynie na przetrwanie zakładu. Z chwilą wybuchu wojny w Ukrainie produkcję zwiększono do 600 zestawów rocznie. W ubiegłym roku było to już 1000 rakiet. - Tegoroczny plan zakłada sprzedaż tysiąca sztuk Piorunów. To naprawdę duża ilość. To również ogromna zasługa załogi - przekonuje prezes Elżbieta Śreniawska.
Mesko przygotowuje się do uruchomienia projektu "Grzmot" w ramach którego produkowana będzie precyzyjnie naprowadzana rakieta przeciwlotnicza. Niewykluczone, że za 18 miesięcy odbędą się pierwsze próby w locie nowej konstrukcji. - Każdy nowy produkt wymaga nakładów inwestycyjnych. Można powiedzieć, że projekt zakłada dalszy rozwój Pioruna. Prace badawczo-rozwojowe nabierają dużego tempa - mówi Elżbieta Śreniawska. Dodała, że nowy produkt będzie potężniejszy od Pioruna.
Skarżyskie Mesko w najbliższych miesiącach planuje zakontraktować pierwszą partię testowych pocisków Pirat. Będzie to pocisk przeciwpancerny nowej generacji. - Mogę tylko powiedzieć, że jesteśmy w konsorcjum Pustelnik. To praca badawczo-rozwojowa, która jest obecnie prowadzona - powiedziała Elżbieta Śreniawska, z którą rozmawiał Radosław Mizera: