- Nie mieliśmy możliwości celebrować tysiąclecia polskiej państwowości i Chrztu Polski z powodu panującego wówczas systemu komunistycznego. Więc, po 50 latach jest okazja, by wszystkie stany podziękowały Bogu za to, że weszliśmy w świat Ewangelii. W ten blask wartości, gdzie jest miłość do bliźniego, szacunek do życia i do każdego człowieka - powiedział biskup pomocniczy radomski.

Bp Turzyński dodał, że prawa osoby ludzkiej wyrastają na kanwie Ewangelii. Mówił, że jesteśmy dłużnikami także poprzednich pokoleń, dlatego trzeba Bogu podziękować za 1050 lat chrześcijaństwa na naszych ziemiach. Dzięki chrześcijaństwu mamy piękne karty historii np. obrona Jasnej Góry, odsiecz wiedeńska, ludzi kultury np. Norwid i jego poezja, Sienkiewicz i Quo vadis, ludzi sztuki np. Wit Stwosz i ołtarz mariacki, Górecki i Symfonia Smutku, ale i świętych w osobach choćby ojca Maksymiliana Kolbe, siostry Faustyny, Jana Pawła II. Ze względu na dary, które otrzymujemy najpierw od Boga, potem od poprzednich pokoleń i świadków wielkich wartości, każde dziękczynienie ma sens - podkreślił biskup hierarcha.

Bp Piotr Turzyński, którego kapłaństwo dojrzewało w Ruchu Światło-Życie powiedział, że chciałby uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży. - Wciąż mam w pamięci ubiegłoroczny Apel Młodych w centrum Radomia z udziałem 7 tys. osób. Przyjechali m.in. młodzi Węgrzy, którzy byli zaskoczeni przebiegiem tego spotkania. Mówili, że u nich nie ma takich wydarzeń i zobaczyli, że wiarę oraz chrześcijaństwo można przeżywać w taki sposób. Nam wszystkim, a szczególnie młodym potrzebne jest doświadczenie wspólnoty pełnej radości. Chrześcijaństwo mimo wszystko to młodość i radość w Duchu Świętym. To doświadczenie jest potrzebne także nam starszym, bo każdy chce żyć we wspólnocie, która ma coś pięknego i głębokiego do zaoferowania - mówił bp Turzyński dodając, iż ŚDM będą niezwykłym doświadczeniem dla całego Kościoła powszechnego.