Złoto staje się już tradycją. To piąty tytuł mistrzowski radomskiego seminarium, a turniejów było dotąd sześć. Najlepszym siatkarzem turnieju wybrany został al. Mateusz Nowak, kapitan radomskiej reprezentacji. - To aż dziwne, żeby przez tyle lat udało się wygrywać. Po raz kolejny nie miał kto nas pokonać. Ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, co dzieje się w drużynie. Do sukcesów prowadzi nas chyba to, że jest wspólnota, która buduje się nie na boisku, ale właśnie w seminarium - powiedział o recepcie na zwycięstwa.

- Ksiądz prefekt (ks. Paweł Gogacz) pobłogosławił nam przed meczem: "Panowie, w imię Boże jedziemy". Czuliśmy tę moc - dodał al. Krzysztof Kołtunowicz.

- Emocje z roku na rok są coraz większe - przyznał kleryk IV roku Paweł Zubek.

- Widać, że zespól jest zespołem. Nie ma wybitnych gwiazd, ale zawodnicy rozumieją się, widzą na boisku, potrafią walczyć do ostatniej piłki. O to chodzi też w kapłaństwie, żeby nie grać pod siebie - powiedział nam po meczu finałowym wychowawca seminaryjny i opiekun kolejnych ekip mistrzowskich ks. Paweł Gogacz.

Wiernym kibicem swoich alumnów jest rektor WSD w Radomiu ks. Jarosław Wojtkun. Przyzwyczaił się już do wielkich sportowych emocji, ale też corocznej radości z sukcesu. Podkreśla, że sport jest bardzo ważny w formacji kapłańskiej. - Dzisiaj duszpasterstwo bez sportu nie ma szans. Dlatego to są przyszli potencjalni duszpasterze młodych ludzi. Oby poprzez zamiłowanie do sportu, udawało im się przyciągnąć jak najwięcej ludzi do Kościoła, do spraw Bożych - mówił ks. rektor Wojtkun.

Alumni z Młyńskiej pokonali w finale kolegów z Katowic. Podobnie było w ubiegłym roku w Krakowie. Pojedynek tych dwóch drużyn dostarcza zawsze wielu sportowych emocji. - Jesteśmy skazani na Radom. Spróbujemy znowu za rok. Podejrzewam, że też na nich trafimy, także odegramy się za rok - obiecywał z uśmiechem kapitan WSD Katowice al. Mateusz Gamza.

Trzecie miejsce w turnieju zajęło Wyższe Seminarium Duchowne w Olsztynie. - Siatkówka nie jest najważniejsza, jest dodatkiem, pasją młodych ludzi, którzy chcą iść za Chrystusem. Razem spotykamy się. Możemy dawać sobie wzajemnie świadectwo - zauważył kapitan al. Andrzej Stankiewicz.

Czwarte miejsce przypadło WSD Ojców Bernardynów z Kalwarii Zebrzydowskiej. Z drugiej strony to najlepsze siatkarsko seminarium zakonne w Polsce. - Ten poziom troszeczkę nas przerósł. Chcieliśmy dobrze się bawić. Udało się pograć. Zobaczyliśmy jak to wszystko wygląda - powiedział brat Eliasz Kucharski.

Seminaryjni siatkarze mieli dziś ogromne wsparcie sportowe na poziomie PlusLigi. W mistrzostwa zaangażowały się: Stowarzyszenie Czarni Radom i drużyna Cerrad Czarni Radom. Widać to było takze na boisku. Od drugiego setu alumnów z Katowic prowadził kapitan Cerrad Czarnych Radom Daniel Pliński, a alumnów z Radomia - Michał Ostrowski.

- Emocje nieprawdopodobne, poziom nieprawdopodobny. Naprawdę pranowie wielkie gratulacje za poziom sportowy. Taka moja mała refleksja: Bycie w takim miejscu zobowiązuje do bycia lepszym. Postaram się - mówił Daniel Pliński.

Dla Michała Ostrowskiego był to bardzo udany debiut trenerski. - Bardziej denerwowałem się niż jako zawodnik. Każda akcja, każde dotknięcie to były duże emocje, ale bardzo mi się to podobało. Przede wszystkim drużynowo wygraliśmy ten turniej - podsumował siatkarz Czarnych.

Gratulacje dla radomskich kleryków, ale też dla wszystkich uczestników mistrzostw za piękną grę. Patronem medialnym VI Mistrzostw Polski WSD w Piłce Siatkowej było Radio Plus Radom.

Złoci alumni WSD Radom: Mateusz Nowak (kapitan), dk. Łukasz Madej, Piotr Czyż, Norbert Jarząbek, Krzysztof Kołtunowicz, Paweł Męcina, Michał Nachyła, Radosław Wąchocki, Paweł Zubek.

 Półfinały

WSD Radom - WSD Kalwaria Zebrzydowska 3:0

WŚSD Katowice - WSD Olsztyn 4:1

Mecz o III miejsce

WSD Olsztyn - WSD Kalwaria Zebrzydowska 3:0

Finał

WSD Radom - WŚSD Katowice 3:0