Bp Tomasik stwierdził, że mimo kolory skóry, rasy, czy języka, Światowe Dni Młodzieży pokazały jedną wspólnotę młodych ludzi, zgromadzonych na modlitwie. - To był niezwykle ważny wymiar Kościoła - podkreślił biskup radomski. 

Według biskupa Tomasika Światowe Dni Młodzieży pokazały, że jest potencjał w naszej młodzieży. - Chciałbym tutaj powiedzieć o dwóch zdarzeniach. Jedno z nich dotyczyło krakowskiego Rynku. Pomnik Mickiewicza został dosłownie oblepiony przez młodych ludzi, był czas na śpiew i taniec, ale również na doświadczenie ciszy w bazylice Mariackiej, gdzie młodzi czuwali przed Najświętszym Sakramentem. Drugi przykład. Jedna z osób szukała namiotu adoracji. Pytała żołnierza, gdzie ma iść. On zapytał, czy to tam, gdzie wszyscy siedzą cicho? A więc od entuzjazmu po ciszę, to był wymiar Światowych Dni Młodzieży. Bogu niech będą dzięki za to wydarzenie. Przyjmujmy także z wielką radością wskazania papieża Franciszka, by nasza wiara była bardziej dynamiczna, abyśmy nie ulegali stagnacji - mówił biskup Tomasik na antenie Radia Plus Radom.

Krajowy duszpasterz młodzieży podkreślił, że każde Światowe Dni Młodzieży są ważnym wyznaniem wiary, którą młodzież składa pod opieką Ojca Świętego. Dodał, że ważne było również przygotowanie duszpasterskie do tego wydarzenia, które trwało 3 lata. - To był ważny wymiar przygotowania duchowego, któremu towarzyszyła modlitwa przy krzyżu ŚDM i obrazie Matki Bożej. Również spotkania w diecezjach były okazją do promocji Polski, ukazania naszej kultury, historii, ale przede wszystkim pobożności i gościnności. Dlatego chciałbym podziękować duszpasterzom i władzom samorządowym oraz różnym instytucjom, które zaangażowały się w przygotowanie programu pobytu naszych gości w diecezjach. To był to piękny czas doświadczenia Kościoła - zakończył biskup Henryk Tomasik.