"Ci ludzie są bardzo biedni. Ich największym problemem jest brak wiary w Boga, siebie i ludzi. Łatwo jest dać im coś do jedzenia i ubrania, ale to często nic nie zmienia. Oni potrzebują przemiany umysłu i serca, aby odpalić na nowo do życia. Zakładamy modlitewne margaretki dla księży. Adoptujmy w ten sposób także bezdomnych. Nie ma większej siły niż modlitwa." - czytamy na facebookowej stronie Przyjaciół Bezdomnych. To inicjatywa, której pomysłodawcy zachęcają do modlitwy za osoby bezdomne. - Kontaktujemy się z osobami, które wyrażają chęć duchowej adopcji. Taka osoba zobowiązuje się raz w tygodniu za danego bezdomnego odmówić dziesiątkę Różańca. Takie siedem osób tworzy grupę, która omadla bezdomnego. - wyjaśnia Marta Pawelczyk z sekcji modlitewnej:

W Polsce żyje ponad 33 tysiące osób bezdomnych. Nie brakuje ich również w diecezji radomskiej. Grupa Przyjaciele Bezdomnych działa na trzech płaszczyznach. Najważniejszą sekcją jest sekcja modlitewna. Działa również sekcja logistyczna, która jest wolontariatem w praktyce. Do jej zadań należy nie tylko szukanie bezdomnych na terenie Radomia, a także całego kraju. Członkowie sekcji logistycznej spotykają się z bezdomnymi, spędzają z nimi czas, zachęcają do wspólnej modlitwy. Zadaniem trzeciej sekcji - sekcji promocyjnej - jest, jak sama nazwa wskazuje, promocja działań Przyjaciół Bezdomnych. - Każda z tych sekcji czeka na wolontariuszy. - zachęca ks. Daniel Glibowski z parafii św. Brata Alberta w Radomiu:

Zaczęło się od wyznania Izabeli Kaczor podczas wieczoru świadectw w parafii św. Brata Alberta. Iza opowiedziała o swoich spotkaniach z człowiekiem bezdomnym. - Patrząc z perspektywy czasu, zobaczyłam jak dojrzała moja wiara do tego, żebym teraz mogła się tym dzielić. Stąd ta inicjatywa:

Do duchowej adopcji osób bezdomnych przyłączyć się może każdy. Wystarczy raz w tygodniu odmówić dziesiątkę różańca w intencji człowieka, którego imię organizatorzy prześlą w chwili zgłoszenia. Zgłoszenia przyjmowane są pod adresem: przyjacielebezdomnych@gmail.com. Wystarczy napisać: Pragnę wziąć udział w Akcji Zaadoptuj Bezdomnego.Również pod tym adresem zbierane są informacje dotyczące bezdomnych. "Możesz także wysłać do nas imię bezdomnego, którego znasz oraz miasto, w którym przebywa. My znajdziemy mu siedmiu przyjaciół, którzy stworzą mu duchowy dom." - zachęcają organizatorzy.

O historii bezdomnego pana Wiesława, który na początku bał się spotkań, a teraz pozdrawia "dziewuchy", sile modlitwy, która ma wpływ nie tylko na bezdomnych, ale również na omadlających, a także technicznych szczegółach dotyczących rosnącej w siłę grupy Przyjaciele Bezdomnych w rozmowie z Weroniką Chochoł opowiedzieli ks. Daniel Glibowski, Izabela Kaczor i Marta Pawelczyk: