Ks. Tatar podkreślił, że tygodniowi modlitw o powołania towarzyszy wezwanie do podjęcia określonego stylu życia. - Świat idący w kierunku materializmu potrzebuje życia uświęconego. Na powołania trzeba spojrzeć w kontekście wiary i łaski. Tylko w ten sposób powołania otrzymują zupełnie inne brzmienie - mówił ks. Tatar na antenie Radia Plus Radom.

Jego zdaniem w tygodniu modlitw o powołania trzeba zwrócić uwagę na formację młodych ludzi. - Istnieje pilna potrzeba spojrzenia na kształtowania postaw dzieci i młodzieży mówiąc im, że ich życie jest dojrzewaniem do określonych wyborów, czy sposobu życia. Dlatego wydaje się, że na powołania trzeba spojrzeć pod tym kątem - podkreślił duszpasterz.

Krajowy duszpasterz powołań zwrócił uwagę, że każdy tydzień modlitw o powołania nie jest tylko akcją ponawianą każdego roku, ale wpisuje się w cały system formacji. Przekonuje, że trzeba wrócić do wyzwań stojących przed Kościołem. - Dzisiaj próbuje się wmówić młodemu człowiekowi, że nie istnieją obiektywne wartości, lecz tylko subiektywne. Trzeba skierować spojrzenie na dialog człowieka z Bogiem. Podjąć zadanie właściwego wychowania w domach i rodzinach. W dobie ataku na rodzinę, mamy również pośredni atak na dojrzałość człowieka. Musimy zwrócić uwagę, że mamy do czynienia z bezpośrednim kontestowaniem życia kapłańskiego i zakonnego. Jest dzisiaj odrzucane jako niepotrzebne, zaś młodym próbuje się pokazać tzw. łatwe życie - mówił ks. Tatar.

Zwrócił również uwagę na konieczność formacji młodzieży akademickiej, będącej we wspólnotach parafialnych, na elementarną pracę ze służbą liturgiczną ołtarza. - Wiem, że jest to długi proces formowania człowieka, ale warto go podjąć - powiedział ks. Marek Tatar.