- Chociaż każda niedziela jest takim małym zmartwychwstaniem, ale w sposób szczególny i najradośniej świętujemy święta Wielkiej Nocy - mówi przełożona domu przy ul. Sienkiewicza w Radomiu s. Maria Alma Woźniak. Siostra zachęca, by otworzyć się i czerpać z treści paschalnych. - W czasach dzisiejszych szczególnie potrzeba pokoju serca, pokoju ducha, który przynosi Pan Jezus zmartwychwstały i takiej prawdziwej radości, która przezwycięża wszelkie trudności.

Siostry zmartwychwstanki już od 70 lat posługują przy radomskiej katedrze. Przez te lata zajmowały się ubogimi, prowadziły przedszkole. Obecnie pracują jako katechetki, zakrystianka w katedrze czy w kuchni. Dziś w śniadaniu wielkanocnym będą uczestniczyły cztery siostry. Tyle bowiem mieszka w domu przy ul. Sienkiewicza. Jutro do sióstr dołączą także księża z parafii katedralnej.