Wyróżnieniem Viventi Caritate honorowane są osoby, ruchy, instytucje, które są aktywne charytatywnie, społecznie, czy kulturalnie i w ten sposób wypełniają ewangeliczne wezwanie do miłowania czynem. Warto dodać, że statuetka to postać wyłaniająca się z otwartego serca. Symoblizuje to spalanie się bp. Jana w służbie bliźniemu.

W tym roku prestiżową statuetkę i dyplom odebrał Krzysztof Gajewski, pełnomocnik Fundacji „Polish Orphans Charity” w Polsce. Fundacja została założona w 2000 roku w Toronto w Kanadzie przez polskich emigrantów - renomowanych lekarzy i inżynierów. Założyciel to chirurg dentystyczny dr Ryszarda Russ. Fundacja przyznaje stypendia artystyczne dla uzdolnionych sierot i dzieci w trudnej sytuacji materialnej. To corocznie wartość 1 tys. dolarów na dziecko. Przez 13 lat fundacja przekazała na stypendia ponad milion dolarów dla ponad 700 stypendystów, w tym 400 z Radomia. 

- Tutaj powinna stać pani dr Ryszarda Russ - człowiek, który założył tę fundację 19 lat temu. To, że później wybrała mnie, abym ją reprezentował w Polsce i rozdawał te stypendia to jest czysty przypadek, ale ja wierzę w przypadki w życiu i że jesteśmy czasami wykonawcami może nie swojej woli - powiedział po otrzymaniu statuetki Krzysztof Gajewski.

-  Bp Chrapek na pewno inspiruje.  Wszyscy w Radomiu znamy doskonale to powiiedzenie: „Idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały Cię”. Wydaje mi się, że ślady po mnie, po pani dr Russ to będą właśnie w tych stypendystach - dodał Krzysztof Gajewski.

- Biskup Jan w swojej agendzie z 2000 roku zapisał: "Życie należy przeżywać z pasją wiary i chęcią służenia Chrystusowi w bliźnich".  Tę sentencję umieściliśmy również na dyplomie nagrody. Tą nagrodą chcemy honorować te osoby czy instytucje, które z pasją wychodząc naprzeciw ewangelicznemu wezwaniu do miłowania czynem zmieniają na lepszą rzeczystość wokół siebie - powiedział Zbigniew Miazga z Funduszu im. bpa Jana Chrapka, współtwórca wyróżnienia.

W uroczystości uczestniczyła rodzina zmarłego biskupa oraz wiele osób, w których pamięci jest ciągle obecny.  - To jest czas, na który się jesienią czeka. Są dwa powody. Jeden jest smutny, bo odszedł brat, który był moim wielkim idolem. Z drugiej strony można spotkać się z ludźmi, którzy mają serce dla innych. Przykładem jest dzisiejsza nagroda - powiedział Marek Chrapek.

 Wręczenie nagrody Viventi Caritate poprzedziła Msza Św., której przewodniczył ks. bp Piotr Turzyński. - Do grona niezwykłych świadków trzeba zaliczyć biskupa radomskiego Jana Chrapka. Wybrany przez Boga na naszego pasterza. Umiłował ubogich. Miał na nich bardzo wielką wrażliwość. Umiłował sprawy społeczne, ale jakoś szczególnie w tych niełatwych czasach potrafił nie obrażać się na mechanizmy świata i struktury, na innych ludzi, ale wykorzystywać to, co daje współczesność, aby budować mosty. Myślę szczególnie o mediach. Stawał się mostem między tymi, którzy daleko, sceptyczni, krytykujący. Potrafił jakoś do nich docierać, znajdował w nich sympatię, przyjaźń i prowadził ich do Boga - mówił ks. bp Turzyński o biskupie Janie.

W Mszy Św. uczestniczyli także prawnicy i lekarze. Dla tych ostatnich i całej służby zdrowia to święto. Patronem ich jest bowiem św. Łukasz. O przykładzie ewangelisty mówił nam ks. Mirosław Bandos, kapelan w Radomskim  Szpitalu Specjalistycznym.

Uczestnicy uroczystości udali się także przed kryptę ks. bpa Chrapka, gdzie pomodlili się i złożyli kwiaty.