DIECEZJA RADOMSKA
Rocznica śmierci bp. Piotra Gołębiowskiego
2 listopada przypada 39. rocznica śmierci sługi Bożego biskupa Piotra Gołębiowskiego, niezłomnego pasterza Kościoła sandomierskiego w trudnych czasach komunistycznych. Obecnie akta procesu beatyfikacyjnego znajdują się w Rzymie.
Biskup radomski Henryk Tomasik zaprosił wiernych i duchowieństwo na wspólną modlitwę, do Jedlińska. - W sobotę, 9 listopada, będziemy modlić się przy chrzcielnicy sługi Bożego biskupa Piotra w parafialnej świątyni w Jedlińsku o dar Jego beatyfikacji. O godzinie 10.30 odbędzie się prezentacja słowno-muzyczna przygotowana przez młodzież ze szkoły w Jedlińsku, a kulminacyjnym momentem dnia modlitwy będzie koncelebrowana Eucharystia sprawowana o godzinie 11.00. Serdecznie zapraszam na tę wspólną modlitwę. Proszę także o dalszą gorącą modlitwę w intencji beatyfikacji sługi Bożego biskupa Piotra Gołębiowskiego - czytamy w komunikacie skierowanym do wiernych diecezji radomskiej.
Bp Piotr Gołębiowski stał zawsze przy boku Prymasa Tysiąclecia i popierał wszystkie jego działania. Swoją zdecydowaną postawę przypłacił "negatywną oceną", nadaną mu przez rządzących komunistów. Skutki tego były dotkliwe, nie mógł np. wyjechać do Rzymu na obrady Soboru Watykańskiego II. Mimo usilnych zaproszeń i ponagleń, jakie w imieniu papieża kierował do niego prymas Wyszyński, bp Gołębiowski był jednym z dwóch polskich biskupów, którym komunistyczne władze odmówiły możliwość udziału w Soborze.
Bp Piotr Gołębiowski pochodził z Jedlińska koło Radomia. Pełnił posługę pasterską z wielkim poświęceniem przez 23 lata, organizował duszpasterstwo na miarę czasów posoborowych, koncentrując się na rodzinie, budzeniu powołań duchownych, niesieniu pomocy potrzebującym, zabiegał o trzeźwość narodu. Przeciwstawił się skutecznie władzy komunistycznej, która próbowała rozbijać jedność Kościoła w Polsce poprzez tworzenie tzw. parafii niezależnych. Doznał z tego powodu wielu niesprawiedliwości, upokorzeń i krzywd.
Bp Gołębiowski zmarł nagle podczas sprawowania Mszy św. w Nałęczowie 2 listopada 1980 r. Pochowano go w katedrze sandomierskiej. W kwietniu 1994 rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny, zakończony na szczeblu diecezjalnym 4 lipca 1998. Obecnie akta sprawy znajdują się w Rzymie i tam toczy się dalsza część procesu.