W środę 13 listopada w kościele pw. Św. Krzyża w Kozienicach odbyła się I Msza Hospicyjna. Mszy przewodniczył rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu ks. dr Jarosław Wojtkun. Przytoczył fragment Pisma Świętego o uzdrowieniu trędowatych. W homilii mówił o poczuciu izolacji i samotności ludzi chorych. Jak podkreślił, rzeczywistość jest jednak inna. - Jak chorzy potrzebują nas, tak świat ludzi zdrowych potrzebuje osób chorych, choć nie zawsze sobie to uświadamiamy – powiedział ks. dr Wojtkun:

Msza zgromadziła wiele osób, których bliscy byli podopiecznymi hospicjum i odeszli już do Pana. Byli też tacy, którzy chcieli podziękować Bogu za to, ze w ich mieście są ludzie wielkiego serca służący cierpiącym:

Domowe hospicjum w Kozienicach działa od ponad roku. Inicjatywa zrodziła się w ramach Parafialnego Zespołu Caritas w parafii Św. Krzyża. Duszpasterz hospicjum ks. Tomasz Pastuszka dąży do stworzenia w mieście hospicjum stacjonarnego. Jak powiedział, władze samorządowe zadeklarowały pomoc w osiągnięciu tego celu. Potwierdził to w środę burmistrz Kozienic Piotr Kozłowski, który także uczestniczył we mszy hospicyjnej. - Na początek chcemy przeznaczyć siedemdziesiąt tysięcy złotych na przygotowanie dokumentacji, która pozwoli ubiegać się o dodatkowe fundusze. Dotacja da możliwość w przeciągu kilku lat stworzyć hospicjum stacjonarne – powiedział burmistrz:

Całość homilii ks. dr Wojtkuna: