Ks. Płusa powiedział, że mocny impuls do jedności wspólnot charyzmatycznych dał papież Franciszek, który dwa lata temu zdecydował o powołaniu nowego ciała koordynującego pod nazwą Charis. Przypomniał, że Odnowa w Duchu Świętym zrodziła się pod koniec lat 70. ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych, zaś w latach 90. nastąpił wysyp wielu innych wspólnot charyzmatycznych.

- Papież Franciszek, widząc wielorakość tych wspólnot i brak jedności między innymi, zaproponował koordynację na poziomie kontynentów i krajowym. Pojawiły się szkoły nowej ewangelizacji, czy inne wspólnoty charyzmatyczne, więc było dużo zamieszania. Dlatego papież zaprosił do służby jedności w Kościele, żeby było więcej współpracy a mniej rywalizacji, oraz więcej otwartości na Ducha Świętego i miłosierdzia, czyli posłania na peryferie i popatrzenie na ubogich jako centrum Kościoła - powiedział ks. Sławomir Płusa.

Jakub Popiel, lider Sieci Wspólnot Św. Łotra. - Charis powstał w jednym celu, abyśmy mówili jednym językiem, żeby doświadczenie charyzmatyczne w Kościele, które dla wielu wydaje się skrajne, było czymś normalnym dla wszystkich katolików. Charis ma połączyć nas w jednej służbie – powiedział Jakub Popiel.

Podobne zdanie mają także Izabela Turek i Janusz Peć ze Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea. - Bardzo dobra inicjatywa. Chcemy pracować dla jedności w Kościele. Trzeba schować swój punkt widzenia i bardziej słuchać Boga - stwierdzili członkowie Galilei.

W Polsce w stałą formację Odnowy w Duchu Świętym zaangażowanych jest ponad 30 tys. osób. Kolejne tysiące uczestniczą w spotkaniach i dziełach podejmowanych przez różne wspólnoty.