13 maja obchodziliśmy 105. rocznicę objawień fatimskich. Uroczystości związane z Wielkim Odpustem Fatimskim trwały niemal cały dzień. Rozpoczęła je msza święta o uzdrowienie duchowe i fizyczne. Po południu odbyło się dekanalne spotkanie Kół Żywego Różańca, a następnie nabożeństwo majowe.

Centralnym punktem była msza święta odpustowa. Zgromadzonych przywitał ks. kan. Jerzy Szpytma, proboszcz parafii św. Pawła Apostoła.

- Analizując orędzie z Fatimy możemy powiedzieć, że Matka Najświętsza wzywa nas do pokuty, gorliwej modlitwy, zwłaszcza różańcowej, zadośćuczynienia za własne grzechy i innych ludzi, wzywa do modlitwy za dusze cierpiące w czyśćcu, zachęca do życia eucharystycznego i osiągnięcia osobistej świętości. Posłuszni wezwaniu Matki Bożej gromadzimy się dzisiaj na wspólnej modlitwie - powiedział ks. Szpytma.

Głos zabrali także parafianie:

Podczas mszy świętej został także poświęcony sztandar Rady Rycerzy Kolumba nr 17 586.

Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Marek Solarczyk.

- Niech ta dzisiejsza modlitwa, procesja fatimska, szczere i ufne wołanie będzie odpowiedzią na prośbę Maryi, abyśmy modlili się w intencji pokoju i zakończenia wojny - mówił biskup radomski.

Ks. dr Jacek Kucharski, moderator Dzieła Biblijnego Diecezji Radomskiej podkreśla, że uroczystości fatimskie mają w tym roku szczególny wymiar.

- Przeżywamy tak wiele wewnętrznych niepokojów, ale mamy też wojnę na Ukrainie. O Matce Najświętszej w Litanii Loretańskiej mówimy "Królowa Pokoju". Idziemy na Fatimę, żeby prosić o pokój dla naszej ojczyzny, ale i dla świata - tłumaczy ks. Kucharski.

Parafianie zgromadzeni na uroczystościach zgodnie podkreślają, że w tym roku szczególnym punktem jest modlitwa o pokój.

Po mszy świętej ulicami parafii przeszła procesja do pięciu ołtarzy z modlitwą w różnych językach świata, m.in. aramejskim i niemieckim.

Wielki Odpust Fatimski zakończył apel z ucałowaniem relikwii błogosławionych dzieci fatimskich.