DIECEZJA RADOMSKA
Wspominaliśmy wielkiego Polaka i patriotę - O. Huberta Czumę
O propagowanie duchowego dziedzictwa o. Huberta Czumy - niezłomnego wychowawcy młodzieży, duszpasterza ludzi pracy, kapelana Solidarności prześladowanego przez aparat bezpieczeństwa PRL, zachęcał ks. Mariusz Bigiel SJ, który wygłosił homilię w kościele św. Trójcy w Radomiu. Liturgii przewodniczył o. Rafał Kobyliński, superior i rektor kościoła. 19 września minęła piąta rocznica śmierci Honorowego Obywatela Miasta Radomia, Szczecina i Lublina.
W liturgii uczestniczyła najbliższa rodzina o. Huberta m.in. brat Andrzej - działacz opozycji antykomunistycznej i więzień polityczny w PRL, a następnie minister sprawiedliwości.
Ks. Mariusz Bigiel mówił, że dzisiaj chcemy podziękować za wszelkie dobro, jakiego Bóg udzielił nam przez życie i posługę o. Huberta. Mówił, że „postawa wdzięczności wobec Boga i ludzi to rdzeń duchowości jezuickiej, którą z dobrym skutkiem uprawiał o. Hubert Czuma”. - Ojciec Hubert przykładem i słowem uczył, jak być prawdziwie solidarnym. Uczył tego, gdy katechizował, gdy chodził na piesze pielgrzymki oraz, gdy odważnie i publicznie upominał się o prześladowanych, gdy z oddaniem troszczył się o ubogich. Potrafił gromadzić wokół siebie osoby, które podnosił ku górze, wydobywając z nich wszelkie dobro – mówił o. Bigiel.
Przed liturgią na cmentarzu na Firleju złożono wieńce i kwiaty na grobie o. Czumy. Katarzyna Kalinowska, wiceprezydent Radomia. - Wspominamy wielkiego Polaka i radomianina. Jako pierwszy upomniał się o sprawiedliwość wokół ks. Romana Kotlarza – mówiła wiceprezydent Kalinowska.
Do Radomia przyjechali z Lublina Renata i Sławomir Janiccy. Oboje w drugiej połowie lat 60-tych XX wieku studiowali w Lublinie i byli zaangażowani w duszpasterstwo akademickie. – O. Huberta charakteryzował heroizm ducha. Człowiek, który swoją postawą oddziaływał na wszystkich ludzi. – wspomina Sławomir Janicki.
Pochodząca z Radomia Małgorzata Wyrwińska-Cieślak jest dzisiaj psychologiem. Wcześniej studiowała medycynę w Lublinie, gdzie poznała o. Czumę. Działała również w podziemiu niepodległościowym. Miała brać udział w wysadzeniu pomnika Lenina w Poroninie, ale została zdradzona. Przypłaciła to wyrzuceniem z Akademii Medycznej.
Kwiaty przy grobie składała Urszula Wolszczak-Paluch, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Radomiu. Mówiła, że o. Czuma wywarł duży wpływ na to, co działo się w okresie PRL w Radomiu, w czasach Solidarności, i co czynił dla ludzi pracy. Janusz Kot, członek zarządu KIK dodał, że o. Czuma był bardzo zaangażowany w życie społeczne w Radomiu.
Posługę duszpasterską w Radomiu o. Hubert Czuma rozpoczął w sierpniu 1979 roku. Zaangażował się w duszpasterstwo akademickie. W latach 1980-1989 współpracował z radomską „Solidarnością”. Organizował Msze św. za Ojczyznę w kościele pw. Świętej Trójcy w Radomiu. Opiekował się prześladowanymi, wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych publikacji. Jako delegat Biskupa Edwarda Materskiego brał udział w procesie uczestników oskarżanych za zaangażowanie w wydarzenia Radomskiego Czerwca’76 oraz w kolejną rocznicę tych wydarzeń (1988). Należał do inicjatorów i twórców Komitetu Obywatelskiego Ziemi Radomskiej. Zabiegał o wyjaśnienie okoliczności męczeńskiej śmierci ks. Romana Kotlarza. Był Diecezjalnym Duszpasterzem Ludzi Pracy. Posługiwał także jako kapelan w radomskim więzieniu. Był cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym alumnów Wyższego Seminarium Duchownego oraz wielu innych osób. Prowadził wiele audycji w diecezjalnym Radiu AVE a następnie Radia Plus Radom i publikował liczne artykuły w Tygodniku AVE. Pełnił funkcję sekretarza Telefonu Zaufania Linia Braterskich Serc. 31 sierpnia 2015 r. otrzymał Honorowe Obywatelstwo Miasta Radomia.
https://radioplus.com.pl/index.php/diecezja/77788-wspominalismy-wielkiego-polaka-i-patriote-o-huberta-czume#sigProGalleriaeace7cfb70